W pierwszym meczu obu zespołów, który odbył się w czwartek w Gdyni, Polki nie dały większych szans Chinkom, wygrywając 29:17 (17:11). Dla trenera Kima Rasmussena był to debiut na ławce trenerskiej biało-czerwonych. W sobotę w Elblągu Polki w pełni potwierdziły swoją wyższość nad Chinkami, zwyciężając tym razem 30:21 (19:11).
Polska - Chiny 30:21 (19:11).
Polska: Justyna Jurkowska, Małgorzata Sadowska - Katarzyna Gleń 2, Kaja Załężna 3, Monika Stachowska 1, Joanna Dworaczyk 1, Karolina Kudłacz 9, Malwina Leśkiewicz 2, Karolina Semeniuk-Olchawa 1, Kinga Byzdra 2, Klaudia Pielesz 4, Karolina Zalewska 1, Iwona Niedźwiedź 4, Małgorzata Kucińska.
Najwięcej bramek: dla Chin: Wang Sha Sha 6, Liu Wei Wei 4, Ma Ling 3.
Sędziowały: Joanna Bremer, Agnieszka Skowrońska (Polska).
Widzów: ok. 1500.