Siódemka kolejki Superligi Kobiet

Już 4. kolejki PGNiG Superligi Kobiet za nami. Obyło się w niej bez niespodzianek, choć mistrzynie Polski miały niespodziewane problemy z pokonaniem KPR-u Jelenia Góra. Czas więc na kolejne zestawienie najlepszych zawodniczek. Kto tym razem znalazł się w naszym zestawieniu?

Bramkarka: Beata Kowalczyk (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) [2]

Jak dużą stratą w poprzednim sezonie była kontuzja Beaty Kowalczyk pokazują tegoroczne rozgrywki PGNiG Superligi Kobiet. Bramkarka Piotrcovii od początku sezonu znajduje się w znakomitej formie. Tak też było w Chorzowie gdzie w ciągu 60 minut przepuściła tylko 16 bramek.

Lewe skrzydło: Agnieszka Kocela (KPR Jelenia Góra) [1]

Bardzo blisko sprawienia sensacji w spotkaniu z mistrzyniami Polski były zawodniczki z Jeleniej Góry. Do szczęścia zabrakło niewiele. W KPR-ze do najskuteczniejszych na boisku należała zdobywczyni 8 bramek, Joanna Załoga.

Lewe rozegranie: Sylwia Lisewska (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) [1]

W poprzednim sezonie pojedynki pomiędzy Piotrcovią a Ruchem, poza jednym wyjątkiem, były jednostronnymi widowiskami. Tę tradycję podopieczne Roberta Nowakowskiego chciały podtrzymać. I to im się w pełni udało, w czym duża zasługa rozgrywającej Sylwii Lisewskiej.

Środek rozegrania: Kinga Byzdra (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [1]

Młoda zawodniczka KGMH Metraco Zagłębia Lubin rozwija się w bardzo szybkim tempie, już teraz stając się jedną z najlepszych polskich zawodniczek występujących w polskiej lidze. Potwierdziła to także w sobotę, prowadząc swój zespół do ważnej wygranej ze Zgodą Ruda Śląska.

Prawe rozegranie: Agata Wypych (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) [2]

Agata Wypych w 4 spotkaniach PGNiG Superligi Kobiet zdobyła już 37 bramek. Nic dziwnego więc, że zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelczyń. W meczu w Chorzowie rozgrywająca z Piotrkowa Trybunalskiego sama zdobyła prawie tyle bramek, co zawodniczki Ruchu.

Prawe skrzydło: Katarzyna Koniuszaniec (Vistal Łączpol Gdynia) [1]

Mecz w Kielcach nie był zbyt emocjonującym widowiskiem. Duża w tym zasługa zawodniczek Vistal Łączpolu Gdynia, które bardzo szybko rozwiały nadzieje gospodyń na wywalczenie korzystnego rezultatu. Bardzo dobre spotkanie zagrała w pierwszej połowie Katarzyna Koniuszaniec, która w drugiej części była już oszczędzana przez trenera.

Kołowa: Hanna Sądej (Start Elbląg) [2]

Start Elbląg po słabym początku gra coraz lepiej i powoli pnie się w ligowej tabeli. We Wrocławiu dobre zawody rozegrała kołowa, Hanna Sądej, która była nie do powstrzymania przez przeciwniczki, nie tylko zdobywając bramki, ale też wywalczając rzuty karne.

Ławka rezerwowych:

Bramkarka: Martyna Kozłowska (KPR Jelenia Góra) [1]

Lewe skrzydło: Jelena Bader (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [3]

Lewe rozegranie: Marija Gedroit (KSS Kielce) [1]

Środek rozegrania: Małgorzata Buklarewicz (KPR Jelenia Góra) [2]

Prawe rozegranie: Joanna Załoga (KPR Jelenia Góra) [1]

Prawe skrzydło: Hanna Strzalkowska (Start Elbląg) [1]

Kołowa: Joanna Dworaczyk (Politechnika Koszalińska) [2]

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl

Źródło artykułu: