Uchwała wprowadza czteroletni okres, w którym kluby wraz z samorządami powinny dostosować się do wymogów ZPRP. Jeśli kluby do nowych wymogów nie dostosują się do 2013 roku, nie otrzymają licencji na grę w Superlidze.
Dokument ma podziałać mobilizująco na samorządy, które nie chcą wykładać pieniędzy na nowe obiekty sportowe. Czy Zarząd ZPRP osiągnie zamierzony cel okaże się za kilka lat. SportoweFakty.pl poprosiły o komentarz w tej sprawie prezydenta Chorzowa Marka Kopla.
- Decyzja ZPRP jest idiotyczna ponieważ na przykład w Chorzowie mamy halę na około 1000 widzów. Tyle tylko, że liczba widzów na meczu waha się między 100 a 300 osób. Proponuję żeby ZPRP podjął uchwałę o konieczności posiadania hali o pojemności minimum 15000 osób. Kluby powinny zadbać o siebie to znaczy, wybrać nowe władze ZPRP i podjąć nową uchwałę - ocenia Marek Kopel.
Przypomnijmy, że hala Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu w Chorzowie, na którym swoje mecze rozgrywa Ruch może pomieści ponad 1100 osób. Oprócz sporej widowni, obiekt posiada 14 szatni, siłownię, salkę gimnastyczną i do fitnessu. O wysokim standardzie hali świadczy fakt, że swoje mecze rozgrywa w Chorzowie żeńska reprezentacja (ostatnio towarzyski mecz z USA oraz spotkanie z Rosją w ramach kwalifikacji do ME). Jedyny problem jaki mają działacze Ruchu z halą wiąże się z tym, że świeci ona pustkami. Frekwencja średnio wynosi 300 osób. Jedynie na najważniejsze mecze sezonu oraz derbowe pojedynki ze Zgodą Bielszowice liczba widzów przekracza 700 osób. Wobec tego rodzi się poważne pytanie, czy w Chorzowie jest potrzebna nowa, tak duża hala. Wiemy już, że władze samorządowe jej nie zbudują. Czy zatem chorzowski Ruch w roku 2013 zniknie z mapy klubów Superligi?