Nowy prezes SPR-u i wstępne porozumienie z zawodniczkami

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sławomir Bracław, kwestor WSSP im. Wincentego Pola w Lublinie, został nowym prezesem SPR-u Lublin. Głównym jego zadaniem będzie uregulowanie spraw finansowych klubu. W piątek osiągnięto też wstępne porozumienie z zawodniczkami.

Kanclerz Wyższej Szkoły Społeczno - Przyrodniczej im. Wincentego Pola w Lublinie, Henryk Stefanek, nie ma wątpliwości, że wybór Sławomira Bracława na stanowisko prezesa SPR-u, jest trafny. - To właściwy człowiek na właściwym miejscu. Nie jest menedżerem sportu, ale finansistą. Jego zadaniem będzie wyprowadzenie klubu z zapaści organizacyjnej - informuje Stefanek.

W piątek ukonstytuowała się też trzyosobowa rada nadzorcza, w której składzie znaleźli się: Henryk Stefanek, Wojciech Gucma oraz Stefan Czerwiński. - Rada nadzorcza zajmie się sprawami sportowymi - zapowiada kanclerz WSSP. W przyszłości skład rady ma zostać rozszerzony. W pierwotnych założeniach miała ona liczyć pięć osób, jednak miasto, które wniesie do spółki 500 tys. złotych i chce mieć większość w radzie, nie znalazło na razie trzech kandydatów z odpowiednimi uprawnieniami. Miasto ma dysponować również tzw. złotą akcją, która pozwoli wpływać na strategiczne decyzje spółki.

W piątek osiągnięto również wstępne porozumienie z zawodniczkami, które potwierdzały, że pozostaną w Lublinie. Od przyszłego tygodnia mają rozpocząć się indywidualne rozmowy w sprawie uregulowania wszystkich zobowiązań finansowych. - Dajemy nowym właścicielom kredyt zaufania i na razie zostajemy w SPR - mówi kapitan lublinianek, Sabina Włodek.

W poniedziałek dojdzie najprawdopodobniej do podpisania aktu notarialnego i objęcia przez miasto udziałów w sportowej spółce akcyjnej.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)