Bundesliga: Lwy wygrywają derby, Göppingen nadal w czubie

Maciej Wojs 19 Grudnia 2010, 00:06

Popularne Lwy z Mannheim zmierzyły się w derbowym pojedynku z zajmującą 14. miejsce ekipą TSG Lu.-Friesenheim. Podopieczni Gudmundura Gudmundssona już w 10. minucie uzyskali pięciobramkowe prowadzenie, które pozwoliło im na swobodną kontrolę gry. Na niecałe cztery minuty przed końcem meczu Lwy wygrywały jeszcze ośmioma trafieniami (21:29), jednak w ostatnich sekundach rywale nieznacznie zmniejszyli straty. Zwycięstwo 26:30 pozwoliło ekipie Rhein-Neckar wyprzedzić chwilowo THW Kiel i awansować na trzecie miejsce w tabeli. Dobre zawody po raz kolejny rozegrał broniący przez cały mecz Sławomir Szmal. Trochę słabiej spisał się natomiast Karol Bielecki (2 bramki), który pozostał w cieniu szalejącego na lewym skrzydle Uwe Gensheimera. Młody Niemiec, który prezentuje doskonałą formę przed styczniowymi MŚ w Szwecji zapisał aż dziesięć trafień. Grzegorz Tkaczyk całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych.

W coraz trudniejszej sytuacji znajduje się DHC Rheinland. Drużyna Macieja Dmytruszyńskiego przegrała już siódmy ligowy mecz z rzędu i zamyka ligową tabelę z dorobkiem zaledwie czterech punktów. Tym razem zawodnicy Kaia Wandschneidera nie potrafili przeciwstawić się Gladiatorom z Magdeburga. Zespół Bartosza Jureckiego wygrał dość gładko różnicą aż dziesięciu bramek, ale Polak tylko raz wpisał się na listę strzelców. Ze swojej postawy nie mogą być natomiast zadowoleni Tomasz Tłuczyński i Artur Siódmiak. Ich TuS N-Lübbecke przegrało wyjazdowe spotkanie ze znajdującym się w strefie spadkowej TSV Hannoverem-Burgdorf mimo, iż prowadziło do przerwy różnicą dwóch bramek. Tłuczyński zdobył w całym meczu trzy gole, a Siódmiak raz wpisał się na listę strzelców. Trzy trafienia do Hannoveru zapisał Piotr Przybecki.

Zwycięską serię podtrzymała ekipa Frisch Auf! Göppingen, która ograła na własnym parkiecie sąsiadujący w tabeli SG Flensburg-Handewitt. Biało-zieloni swą znakomitą dyspozycję uwidocznili w pierwszym minutach pojedynku, gdy już w 9. minucie uzyskali czterobramkowe prowadzenie. Podopieczni Velimira Petkovicia utrzymywali bezpieczną przewagę przez całe spotkanie, a jeszcze w 49. minucie wygrywali różnicą sześciu goli (20:14). Ostatecznie Göppingen zwyciężyło 25:21, a ze znakomitej strony pokazał się powracający po kontuzji barku Larsa Kaufmann. Niemiecki rozgrywający, który znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Niemiec na MŚ w Szwecji zdobył siedem bramek. Dzięki wygranej Frisch Auf! utrzymało kontakt z zespołami z czołówki Toyota-Handball Bundesligi.

W niedzielne popołudnie rozegrane zostaną pozostałe spotkania 16. kolejki Bundesligi. Trudne zadanie czeka TBV Lemgo, które podejmie lidera HSV Hamburg. Najciekawiej zapowiadającym się pojedynkiem w tym dniu będzie mecz pomiędzy THW Kiel a VfL Gummersbach. Stawkę spotkań zamknie mecz HSG Wetzlar kontra Füchse Berlin.

TSG Lu.-Friesenheim - Rhein-Neckar Löwen 26:30 (10:17)
Najwięcej bramek: dla Friesenheim - Grimm 7 (5/5), Matschke 5, Ancsin 3; dla Löwen - Gensheimer 10 (1/2), Groetzki 4, Myrhol 4.

HBW Balingen-Weilstetten - TV Grosswallstadt 23:27 (10:16)
Najwięcej bramek: dla Balingen - Herth 9 (1/2), Boisedu 3, Mitkov 2; dla Grosswallstadt - Spatz 8 (3/3), Kunz 4, Weinhold 4.

SC Magdeburg - DHC Rheinalnd 34:24 (16:10)
Najwięcej bramek: dla Magdeburga - Grafenhorst 9, Weber 9 (6/7), Doborac 4; dla Rheinland - Holst 6 (3/3), Linder 5, Lochtenbergh 3.

HSG Ahlen-Hamm - MT Melsungen 33:33 (16:17)
Najwięcej bramek: dla Ahlen-Hamm - Hock 10 (3/3), Pomeranz 6, Holmgeirsson 5; dla Melsungen - Vasilakis 8, Karipidis 6 (1/3), Allendorf 5 (2/2).

TSV Hannover-Burgdorf - TuS N-Lübbecke 29:26 (12:14)
Najwięcej bramek: dla Hannoveru - Olsen 8 (2/2), Hallgrimsson 5, Buschmann 4; dla Lübbecke - Hansen 5, Alvanos 4 (2/2), Remer 4.

Frisch Auf! Göppingen - SG Flensburg-Handewitt 25:21 (12:9)
Najwięcej bramek: dla Göppingen - Kaufmann 7, Horak 5, Schubert 5 (5/5); dla Flensburga - Svan Hansen 5, Boesen 4, Eggert 4 (2/3).