98 spotkań, które rozegrane zostało w trakcie mistrzostw obejrzało łącznie ponad 430 tysięcy widzów zgromadzonych w halach ośmiu szwedzkich miast. Dało to łączną średnią ponad 4 tysięcy widzów na każdym z meczów. Z tych wyników niezwykle zadowolony był prezydent Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej (IHF) Hassan Moustafa.
- Naszym celem jest bicie rekordów. Nigdy wcześniej mistrzostwa świata nie były nadawane w tylu krajach. Patrząc na to wszystko z perspektywy ostatnich dziesięciu lat, wzrost do 160 krajów jest czymś niesamowitym - powiedział 65-letni Egipcjanin.
Moustafa liczy, że transmisje spotkań mistrzostw przyczynią się do rozwoju piłki ręcznej w krajach, w których nie jest ona zbytnio spopularyzowana.
- Po raz pierwszy przeprowadziliśmy transmisję choćby w Wielkiej Brytanii. Fani mogli oglądać mecze także w Chinach i w Indiach.
Egipcjanin oznajmił także, że ogromnym zainteresowaniem cieszyła się oficjalna strona internetowa IHF, która w trakcie trwania mundialu odwiedzona została ponad dwa miliony razy! Internauci z chęcią korzystali także ze specjalnej aplikacji przygotowanej dla użytkowników iPhone'ów, która ściągnięta została ponad 200 tysięcy razy.
- Mistrzostwa świata były bardzo dobrą reklamą piłki ręcznej. Zysk, który z tego tytułu osiągnęliśmy, teraz zainwestujemy w projekty na całym świecie - oznajmił Moustafa.