Szczypiorniści Vive Targów Kielce nie mieli problemów z wywalczeniem awansu do Final Four Pucharu Polski. Obrońcy tytułu we wtorek pokonali Nielbę Wągrowiec 36:23, a w środowym rewanżu rozprawili się z rywalem w stosunku 37:23. Oba spotkania rozegrane zostały w Kielcach i nie dostarczyły miejscowej publiczności zbyt wielu emocji. Poszkodowani mogą czuć się sympatycy zespołu z Wągrowca, którzy stracili okazję zobaczenia na żywo najlepszej polskiej drużyny.
Najgroźniejszy rywal kielczan w walce o Puchar Polski - Orlen Wisła Płock w pierwszym spotkaniu półfinałowym bez trudu rozprawiła się z GSPR Gorzów Wielkopolski. Beniaminek PGNiG Superligi boryka się z problemami finansowymi, które odbiły się na sytuacji kadrowej. Strata kilku podstawowych graczy sprawiła, iż gorzowianie przed półfinałową batalią stali na straconej pozycji. Nafciarze zdominowali poczynania na parkiecie i odnieśli wysokie zwycięstwo 33:23, które w perspektywie rewanżu przed własną publicznością stawia ich w roli zdecydowano faworyta do awansu.
Zdecydowanie więcej emocji dostarczyły spotkania półfinałowe z udziałem zespołów pierwszoligowych. Piłkarze ręczni Orlen Wisła II Płock dzielnie stawiali czoła Warmii Anders Group Społem Olsztyn aż do 40 minuty. Wówczas młodzi Nafciarze prowadzili 24:21. Później jednak do głosu doszli olsztynianie, którzy w końcówce wypracowali sześciobramkową zaliczkę 34:28. Zespół z Olsztyna zrobił duży krok w kierunku Final Four, jednak ambitni gracze Wisły II na pewno powalczą również w Olsztynie.
Blisko gry w Final Four są również szczypiorniści GAZ-System Pogoń Szczecin, którzy w meczu wyjazdowym pokonali Reflex Miedź Legnica 26:23. Dla podopiecznych Edwarda Strząbały priorytetem jest walka o utrzymanie w PGNiG Superlidze. Nie może zatem dziwić postawa legniczan w rozgrywkach Pucharu Polski. Mecz od początku ułożył się po myśli szczecinian, którzy szybko wypracowali wysokie prowadzenie 10:3! Pogoń kontrolowała sytuację na parkiecie aż do 50 minuty, wówczas tablica świetlna wskazywała wynik 16:25. Taki rezultat dawał niemal pewny awans drużynie ze Szczecina. W ostatnich 10 minutach zawodnikom Pogoni nie udało się jednak zdobyć żadnej bramki, natomiast legniczanie odrobili sporą część strat. Przed rewanżem w Szczecinie sprawa awansu wciąż jest otwarta.
Vive Targi Kielce - Nielba Wągrowiec 37:23 (18:14)
Najwięcej bramek: dla Vive Targi - Mirza Dzomba 7, Henrik Knudsen 5, Patryk Kuchczyński 4, Tomasz Rosiński 4; dla Nielby - Przemysław Krajewski 8, Rafał Przybylski 7.
Reflex Miedź Legnica - GAZ-System Pogoń Szczecin 23:26 (9:17)
Najwięcej bramek: dla Miedzi - Władimir Huziejew 7, Marek Boneczko 5, Andrzej Brygier 4; dla Pogoni - Piotr Frelek 7, Paweł Krupa 6, Kamil Misiak 5.
Orlen Wisła II Płock - Warmia Anders Group Społem Olsztyn 28:34 (17:16)
Najwięcej bramek: dla Wisły II - Kamil Mokrzki 7, Paweł Paczkowski 6; dla Warmii - Michał Bartczak 8, Mateusz Jankowski 6.
AZS AWF Gorzów Wlkp. - Orlen Wisła Płock 23:33 (11:18)
GSPR: Kiepulski, Wasilek - Krzyżanowski 6, Kliszczyk 4, Fogler 4, Bosy 4, Ruszkiewicz 2, Tomczak 1, Stupiński 1, Serpina 1.
Wisła: Wichary, Dudek - Miszka 8, Backstrom 6, Kavas 4, Zołoteńko 3, Kuzelev 3, Kwiatkowski 2, Chrapkowski 2, Paluch 2, Wiśniewski 2, Samdahl 1.