Derby Pomorza zgromadziły na trybunach około pół tysiąca widzów. Tczewianki były wspierane przez grupę swoich kibiców, która tak jak zawodniczki Sambora nie dostosowała się do poziomu w PGNiG Superlidze, myląc dyscypliny sportowe.
Najciekawszym jednak wydarzeniem był debiut nowej 22-letniej leworęcznej rozgrywającej Stefanii Costeli Lazar. Pokaz jej gry to było prawdziwe wejście smoka do PGNiG Superligi. Zawodniczka rzuciła w swoim debiucie 10 bramek! Widać, że prezentuje już spore doświadczenie nabyte wcześniej w lidze rumuńskiej. W poniedziałkowym meczu grała zarówno na prawym rozegraniu, jak i na prawym skrzydle. Na obu pozycjach radziła sobie bardzo dobrze i to właśnie do niej należało pierwsze trafienie w meczu. Trener Jerzy Ciepliński pozwolił sobie na testowanie różnych wariantów ustawień.
Natomiast w zespole z Tczewa na wyróżnienie zasłużyła zdobywczyni siedmiu goli - Urszula Czarnecka. Do przerwy na tablicy wyników widniało 25:13 i w porównaniu z poprzednim meczem między obiema drużynami, to Vistal Łączpol stracił prawie tyle bramek co w poprzedniej rundzie (42:14). Obrona gdynianek pozostawiała trochę do życzenia co po meczu przyznał sam trener Ciepliński.
Po zmianie stron gdynianki wzmocniły obronę, tracąc tylko dwie bramki w ciągu 15 minut, jednocześnie zachowując bardzo dużą skuteczność w ataku. Niestety zabrakło czasu na trafienie 50 bramek, ale wynik 47 zadowolił każdego w Gdyni. Był to zarazem rekord zdobytych bramek w historii występów Vistal Łączpolu w ekstraklasie.
Następny mecz drużyna z Gdyni rozegra z mistrzem Polski - SPR Lublin. Będzie to mieć miejsce w sobotę w hali "Globus" w Lublinie.
Vistal Łączpol Gdynia - Latocha Sambor Tczew 47:22 (25:13)
Vistal Łączpol Gdynia: Sadowska, Mikszto - Lazar 10, Białek 6, Duran 6, Kulwińska 5, Koniuszaniec 4, Sulżycka 4, Szwed 4, Jędrzejczyk 3, Mateescu 2, Głowińska 1, Kobzar 1, Lipska 1.
Latocha Sambor Tczew: Rostankowska, Piotrowska, Skonieczna - Czarnecka 7, Musiał 5, Jakubowska 3, Belter 2, Waldowska 2, Wiśniewska 2, Sabajtis 1, Kordunowska, Sobieraj, Szlija.
