Tylko 6 dni miały elblążanki na regenerację sił i odbudowę morale po bardzo wysokiej porażce poniesionej przed własną publicznością z liderem tabeli z Lubina. Przypomnijmy, ze w miniony czwartek podopieczne Grzegorza Gościńskiego przegrały aż 19:30. Teraz piłkarki z Wybrzeża będą miały świetną okazję, by zrewanżować się Dolnoślązaczkom.
Start może się pochwalić bogatszym od Zagłębia dorobkiem w rozgrywkach pucharowych. Klub z Elbląga triumfował w nich trzykrotnie (w roku 1993, 1994 i 1999), podczas gdy siódemka z Lubina tylko raz (w 2009 r.). W ubiegłym sezonie gospodynie środowego pojedynku dotarły natomiast do finału, w którym okazały się niewiele gorsze od SPR-u Lublin. Po raz ostatni w meczu pucharowym EKS zagrał z "Miedziowymi" 16 listopada 2005 roku ulegając 20:25 (10:15).
Problemy kadrowe przyprawiają trenera Gościńskiego o ból głowy. Ostatnio do grona kontuzjowanych dołączyła wartościowa skrzydłowa Magdalena Dolegało. Tym samym w kadrze Startu nie ma obecnie nominalnych lewoskrzydłowych, a grająca na tej pozycji w ostatnim spotkaniu ligowym Edyta Grudka nie spełniała swojej roli. Ponadto selekcjoner elbląskiej siódemki nie będzie mógł jeszcze skorzystać z Eweliny Ocalewicz, która w dalszym ciągu leczy skręcenie kostki.
Czy Start Elbląg zdoła zrehabilitować się w oczach kibiców i powalczyć o korzystny rezultat w wyjazdowym spotkaniu z Zagłębiem Lubin? Początek meczu w środę o godz. 17.00. Wynik tego spotkania będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl - RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ.