Kolejna zdobycz mistrzów Polski - relacja z meczu Nielba Wągrowiec - Vive Targi Kielce

Szczypiornistom Nielby nie udało się wykorzystać atutu własnej hali. W 21. kolejce PGNIG Superligi, żółto-czarni ulegli w hali wągrowieckiego OSIR-u mistrzom Polski 20:37. Wągrowczanie tylko na początku pierwszej połowy toczyli wyrównaną walkę.

Piotr Werda
Piotr Werda

Pojedynek otworzył udany rzut z linii siedmiu metrów w wykonaniu Dawida Przysieka. Za chwilę jednak na tablicy wyników zrobiło się 1:1. Bramkarza miejscowych pokonał bowiem z szybkiej kontry Mirza Dzomba. Kolejne trafienie dorzucił Henrik Knudsen, doprowadzając tym samym do pierwszego prowadzenia Vive Targów (1:2, 4 minuta). Udane akcje w ataku wągrowieckich rozgrywających: Łukasza Gieraka oraz Dawida Przysieka oddały prowadzenie w ręce gospodarzy (3:2, 9 minuta).

Podopieczni Giennadija Kamielina do 12. minuty toczyli z mistrzami Polski wyrównaną walkę. Wtedy to po raz ostatni zanotowano remis (3:3). Szczelna obrona MKS-u pozwoliła wówczas Markowi Kubiszewskiemu na wybicie kilku ważnych piłek z bramki. W ataku wągrowczanom udawało się jeszcze wtedy w miarę skutecznie oszukiwać świetnie broniącego w całym spotkaniu Marcusa Cleverly. Kielecki bramkarz pokazał świetny kunszt, broniąc akcje sam na sam oraz rzuty karne.

Po kwadransie gry zaczęła się uwidoczniać przewaga kielczan. Do bramki Nielby zaczęli trafiać dobrze prezentujący się w pierwszej odsłonie spotkania: Mateusz Zaremba, Rafał Gliński oraz Paweł Podsiadło. W efekcie piłkarze ręczni Nielby schodzili na przerwę z sześciobramkową stratą (10:16).

Po zmianie stron goście z Kielc całkowicie zdominowali wągrowiecki parkiet. W ciągu zaledwie siedmiu minut szczypiorniści Vive Targów zdobyli siedem trafień, tracąc zaledwie jedną bramkę (11:23). Pewną ręką popisywał się zaliczając kolejne bramki ze skrzydła Patryk Kuchczyński. Z kolei od 40. minuty świetnie spisywał się na kole Rastko Stojkowić - najskuteczniejszy tego dnia w drużynie gości. W drugiej połowie Marcusa Cleverly zastąpił między słupkami Kazimierz Kotliński, który zaliczył również dobre spotkanie. Wybronił między innymi rzut karny.

Spotkanie w hali wągrowieckiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zakończyło się bez niespodzianki. Ekipa Bogdana Wenty całkowicie dominowała na parkiecie zwyciężając ostatecznie 37:20. Gospodarze nie mogli znaleźć recepty na szybką i skuteczną grę rywala. Zdecydowanie ważniejszy pojedynek dla obu ekip odbędzie się w ostatniej kolejce rundy zasadniczej. Wtedy to Vive podejmować będzie u siebie Orlen Wisłę Płock. Z kolei Nielba walczyć będzie w Olsztynie o play-offy.

Nielba Wągrowiec - Vive Targi Kielce 20:37 (10:16)

Nielba: Kubiszewski, Konczewski - Przysiek 5, Białaszek 5, Przybylski 3, Tórz 2, Gierak 2, Wasilek 1, Krajewski 1, Płócienniczak 1, Witkowski, Ciok, Szyczkow.

Vive: Cleverly, Kotliński - Stojković 6, Gliński 5, Kuchczyński 5, Podsiadło 4, Zaremba 4, Knudsen 3, Dzomba 2, Jurasik 2, Rosiński 2, Nat 2, Grabarczyk 1, Zorman 1.

Kary: Nielba (8 minut), Vive (6 minut).

Sędziowali: Bartłomiej Łobodziec oraz Łukasz Staszkiewicz (oboje z Gniezna).

Widzów: 980.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×