- Jestem zadowolony z pozytywnego wyniku wywiezionego z Opola. Nie możemy jednak popadać w hurraoptymizm. Czeka nas przecież jeszcze rewanż. Opolanie zagrają na pewno z ambicją, mając przy tym komfort psychiczny. My musimy zagrać teraz z większym spokojem - mówi szkoleniowiec wągrowieckiego MKS-u, Paweł Galus.
Słowa trenera wielkopolskiej drużyny nie są żadną kurtuazją skierowaną w stronę pierwszoligowej Gwardii Opole. Opiekun Nielby Wągrowiec woli po prostu zapobiegać, mając w pamięci to co stało się w pierwszym meczu, gdzie "żółto-czarni" przez pięćdziesiąt minut meczu toczyli wyrównaną walkę ze skazywanym na pożarcie przeciwnikiem. Nielbiści dopiero w końcówce spotkania bezlitośnie wykorzystali zadyszkę rywala, odjeżdżając ostatecznie na bezpieczną przewagę pięciu bramek. Wągrowczanom przed tygodniem we znaki szczególnie dał się prawoskrzydłowy Gwardii - Wojciech Knop, który w całym spotkaniu rzucił 8 bramek, będąc liderem opolskiej drużyny. Na niego baczną uwagę muszą zwrócić rośli obrońcy Nielby Wągrowiec, jeśli chcą oszczędzić sobie i kibicom niepotrzebnych nerwów.
Niezła zaliczka wągrowczan z pierwszego pojedynku, daje im spory komfort psychiczny, przed meczem rewanżowym we własnej hali, która przez wielu nazywana jest twierdzą. Ciężko się z tym stwierdzeniem nie zgodzić, bowiem w obecnym sezonie w Wągrowcu wygrały raptem trzy zespoły: Reflex Miedź Legnica, Orlen Wisła Płock i Vive Targi Kielce.
- Gramy u siebie. Mamy też ważny zadatek bramkowy. Nie można jednak sobie odpuścić i przystąpić do boju o utrzymanie w lidze z przekonaniem, że wygraną ma się już w kieszeni - przestrzega przed lekceważeniem opolan, prawoskrzydłowy Nielby Wągrowiec - Alosza Szyczkow. - Skupimy się i wygramy ostatni mecz w sezonie - dodaje.
Jednego można być pewnym. Gwardziści zagrają bez jakiegokolwiek obciążenia, bowiem presja leży po stronie nielbistów. O tym, że podopieczni Marka Jagielskiego nie czują strachu przed drużyną z Superligi - "żółto-czarni" doświadczyli w ubiegły weekend. W życiu podobno nic dwa razy się nie zdarza, więc idąc tym tokiem rozumowania, Gwardia nie powinna tym razem zaskoczyć Nielby swoją szybką, specyficzną grą. Jak będzie w rzeczywistości - zweryfikuje parkiet.
Najlepsi strzelcy
Nielba Wągrowiec
Dawid Przysiek - 150 bramek w 26 meczach (5,76 bramek/mecz)
Przemysław Krajewski - 127 bramek w 28 meczach (4,53 bramek/mecz)
Gwardia Opole
Wojciech Knop - 134 bramki w 23 meczach (5,8 bramek/mecz)
Bogumił Baran - 132 bramki w 23 meczach (5,7 bramek/mecz)
Nielba Wągrowiec - Gwardia Opole / sob. 28.05.2011 godz. 16.00
Pierwszy mecz: 29:24
Czy nielbiści po meczu z Gwardią Opole będą świętować z kibicami pozostanie w Superlidze?
Wynik tego meczu będą mogli Państwo śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ