Gorzowianie będą grali w Deszcznie

Od początku czerwca dotychczasowa hala, w której swoje mecze rozgrywali gorzowscy szczypiorniście jest zamknięta. Powodem są uszkodzenia konstrukcji budynku. Zarząd GSPR Gorzów rozwiązał jednak ten problem i porozumiał się w sprawie użytkowania hali w Deszcznie.

Z takiej sytuacji nie jest jednak zadowolony gorzowski szkoleniowiec. - Jest to sprawa miasta i zarządu. Skoro nie ma innej hali to widocznie w Deszcznie jest pierwsza, która nadaje się do użytku - skomentował trener Henryk Rozmiarek.

Mimo problemów z halą gorzowianie zaplanowali już kilka gier kontrolnych, a także udział w dwóch turniejach. - Za tydzień w piątek zagramy dwa mecze z Grunwaldem w Deszcznie. Później pojedziemy na turniej do Poznania i Koszalina. Mamy zaplanowane także mecze z ekstraklasą czyli Legnicą i Lubinem. Terminy jednak nie są jeszcze dograne - powiedział trener GSPR.

Drużyna z powodu braku środków nie wyjechała na planowany obóz do Gdańska. Jak wyglądają obecne treningi gorzowskiego pierwszoligowca? - Przygotowania przebiegają całkiem przyzwoicie. Przynajmniej pod względem wytrzymałościowym będziemy dobrzy. Dwa razy w tygodniu trenujemy na siłowni, pozostałe zajęcia to biegi w terenie, a po południu wchodzimy na hale i powoli robimy taktykę - kończy Rozmiarek.

Komentarze (0)