Stal Mielec przed sezonem

Zmiany kadrowe

Po fenomenalnym sezonie 2010/11 w wykonaniu szczypiornistów Stali Mielec, wiele osób spodziewało się transferowej ofensywy drużyny z Podkarpacia. Włodarze klubu w oknie transferowym nie dokonali jednak spektakularnych transferów. Skupili się bardziej na utrzymaniu trzonu zespołu, o czym dobitnie świadczy fakt pozyskania raptem trzech zawodników: bramkarza Pawła Kiepulskiego (GSPR Gorzów Wlkp.), rozgrywającego Łukasza Szatko (Unia Tarnów) i obrotowego Wiktora Jędrzejewskiego (Orlen Wisła Płock). Ostatni z wymienionych zawodników, jaki przybył do Mielca latem w następujący sposób tłumaczył chęć gry w drużynie prowadzonej przez Ryszarda Skutnika, który otwarcie mówi: - Najbardziej liczę na Wiktora Jędrzejewskiego na obrocie, który powinien wejść do podstawowego składu. Dwaj młodzi też mają swoje szanse.

- Zdecydowałem się na Stal, ponieważ widzę w tym zespole duży potencjał i uważam, że zajęcie przez nich czwartego miejsca nie było przypadkowe. Wydaje mi się również, że są tutaj sprzyjające warunki dla mojego rozwoju - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl wychowanek Orlen Wisły Płock.

W czasie okna transferowego najwięcej zmian kadrowych zaszło w zespołach z Kielc, Płocka i Zabrza. Działacze z Mielca obrali jednak zgoła odmienną strategię i postanowili nie zmieniać składu, który doprowadził Czeczeńców do strefy medalowej. - Utrzymaliśmy praktycznie wszystkich zawodników, jesteśmy zgrani i to nasz atut. Duże przemeblowania w składach według mnie nic nie dają - uważa Grzegorz Sobut, król strzelców Superligi Mężczyzn sezonu 2010/11.

Wiktor Jędrzejewski ma zwiększyć siłę ognia Stali Mielec

Spotkania sparingowe

Mielczanie podczas okresu przygotowawczego rozegrali aż piętnaście spotkań kontrolnych. Podopieczni Ryszarda Skutnika z zespołami z krajowego podwórka mierzyli się dość często, zwłaszcza z beniaminkiem - NMC Powen Zabrze, aż czterokrotnie. Wyniki tych pojedynków powinny cieszyć szkoleniowca czwartej siły męskiego szczypiorniaka w Polsce. Jeszcze większe powody do radości daje Skutnikowi postawa w meczach sparingowych Wiktora Jędrzejewskiego. Wychowanek naftowego klubu szybko zaaklimatyzował się w Mielcu i spośród wszystkich nowo pozyskanych zawodników prezentował się najbardziej okazale. Znacznie ciężej ocenić rolę Łukasza Szatko i Pawła Kiepulskiego, którzy na swoich pozycjach mają wymagających oponentów (Marek Szpera, Adam Wolański).

Trenerzy, zawodnicy, ale przede wszystkim sympatycy mieleckiego klubu mogą optymistycznie patrzeć w przyszłość, bowiem ich ulubieńcy w spotkaniach sparingowych pokonali etatowego uczestnika elitarnej Ligi Mistrzów - Tatran Prešov, a na tygodniowym obozie w Belgii nie pozostawili rywalom z Beneluksu jakichkolwiek złudzeń, triumfując w całym turnieju z kompletem zwycięstw. Mielecka maszynka weszła na swoje właściwe obroty, a dobry bilans spotkań sparingowych pozwala myśleć kibicom, że przyszły sezon nie będzie gorszy od poprzedniego.

Cele zespołu

Przed sezonem 2010/11 wiele osób skazywało szczypiornistów Stali Mielec na spadek. Słowa te podziałały na Czeczeńców jak płachta na byka, czego na własnej skórze doświadczyła spora liczba drużyn, wracających z Mielca na tarczy. Z pewnością rywale nie popełnią już tego samego błędu i nie będą lekceważyć drużyny z Podkarpacia. Mimo to, zewsząd słychać głosy, że poprzedni sezon był jedynie "wybrykiem" i ekipie Ryszarda Skutnika nie uda się powtórzyć tego sukcesu. W świetle transferowej ofensywy Warmii Olsztyn i Azotów Puławy te dwa kluby są wymieniane jako kandydaci do walki o strefę medalową. Problem jednak w tym, że ilość nie zawsze przekłada się na jakość.

- Ciężko powiedzieć o celach na przyszły sezon. Po tych rozgrywkach, notabene bardzo udanych dla nas, można by pomarzyć o medalu. Ja zawsze podchodzę do takich spraw z dystansem. Myślę, że walka w play-off to nasz cel na ten sezon, jakby się udało ugrać coś więcej, na pewno nie miałbym nic przeciwko - mówi Grzegorz Sobut.

W Mielcu twardo stąpają po ziemi. Nikomu ubiegło-sezonowy sukces nie przysłonił trzeźwego myślenia, nikt też nie wywiera ciśnienia na włącznie się do walki o medale. Stal ustawiła się zatem w świetnym położeniu. Zawsze bowiem lepiej jest gonić, aniżeli uciekać. Znane jest również powiedzenie "nic dwa razy się nie zdarza". Po tym, co zaprezentowała ekipa Ryszarda Skutnika w minionych rozgrywkach, nie mamy pewności, czy i tym razem Czeczeńcy nie wywiną niespodzianki sporego kalibru.

- U nas jest tak, że przychodzą ludzie, których nie chcą w innych klubach. Próbuję zrobić z nich zawodników, tak jak to się udało w ubiegłym sezonie. Nikt ich nie znał, teraz dzieci na podwórku wymawiają te nazwiska. Oby tak było i w tym roku - wyraża nadzieje szkoleniowiec Stali Mielec.

Kolektyw, zgranie. W Mielcu ma być to klucz do sukcesu

Wyniki meczów sparingowych

SPR Stal Mielec - Vive Targi Kielce 23:41

SPR Stal Mielec - Vive Targi Kielce 29:45

SPR Stal Mielec - Tatran Prešov 45:40

NMC Powen Zabrze - SPR Stal Mielec 30:36

NMC Powen Zabrze - SPR Stal Mielec 32:31

SPR Stal Mielec - NMC Powen Zabrze 32:26

SPR Stal Mielec - NMC Powen Zabrze 30:27

KS Sasja - SPR Stal Mielec 27:29

United HC Tongeren - SPR Stal Mielec 24:33

KV Sasja - SPR Stal Mielec 27:34

United HC Tongeren - SPR Stal Mielec 25:32

Cel-Makers OCI Lions - SPR Stal Mielec 28:30

SPR Stal Mielec - KS Czuwaj Przemyśl 37:30

SPR Stal Mielec - KS Czuwaj Przemyśl 40:27

Tatran Prešov - SPR Stal Mielec 37:31

Kadra SPR Stali Mielec na sezon 2011/12