Zbigniew Markuszewski: Chciałbym żebyśmy pewnie awansowali do ósemki

Sparingowy dwumecz z Nielbą Wągrowiec był dla Chrobrego Głogów ostatnim etapem przygotowań do sezonu 2011/12. - Uważam, że zespół jest już przygotowany do rozgrywek - mówi otwarcie Zbigniew Markuszewski, szkoleniowiec dolnośląskiej drużyny.

Paweł Nowakowski
Paweł Nowakowski
Szczypiorniści z Głogowa rozegrali podczas okresu przygotowawczego sporą liczbę spotkań kontrolnych. Jak czas poświęcony na budowanie formy ocenia szkoleniowiec Chrobrego Głogów? - Uważam, że był bardzo udany. Duża ilość meczy sparingowych, które były mi bardzo potrzebne, aby rozeznać się w sile zespołu. Zdał egzamin, w szczególności ostatni turniej w Dzierżoniowie z bardzo silnymi zespołami zza wschodniej granicy, także z tego okresu jestem naprawdę bardzo zadowolony. Uważam, że zespół jest już przygotowany do rozgrywek - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl Zbigniew Markuszewski. - To co mówiłem od samego początku o swoim zespole, znaczy to, że potrafimy grać bardzo dobrą piłkę ręczną, mamy też również duże momenty nieskutecznej gry, jest troszeczkę pewnej niemocy, ale to już zdecydowanie lepiej wygląda niż na początku okresu przygotowawczego. Zdecydowanie lepiej gra druga linia, chociaż jeszcze ma to sporo do życzenia. Również gramy zdecydowanie lepiej w obronie, ale jak było widać w meczach z Nielbą, w szczególności w strefie środkowej mieliśmy problemy - dodał. Wyniki spotkań sparingowych głogowskiej drużyny nie powalają na kolana. Mimo to Zbigniew Markuszewski pozytywnie ocenia okres przygotowawczy w wykonaniu swoich podopiecznych. - Uważam, że nasze wyniki są przyzwoite, bo w tym turnieju w Dzierżoniowie naprawdę z bardzo silnymi zespołami wygrywaliśmy i toczyliśmy wyrównane boje. Z Nielbą Wągrowiec zagraliśmy na remis. Uważam, że te wyniki są na miarę możliwości tego zespołu. Wiadomo, że to nie będzie na dzień dzisiejszy zespół walczący o medal, ale będzie to zespół w solidnej środkowej części tabeli - przekonuje szkoleniowiec Chrobrego. W 1. kolejce sezonu 2011/12 Chrobry Głogów podejmować będzie MMTS Kwidzyn. Mecz ten będzie miał swój podtekst, bowiem wieloletni opiekun kwidzyńskiej drużyny, tym razem stanie po przeciwnej stronie barykady. - Nie jest to dla mnie szczególne spotkanie. Wiadomo, że jest to mój były zespół, ale w tej chwili pracuje w Głogowie i będę wszystko robił, aby tak przygotować zespół i tak go poprowadzić abyśmy wygrali mecz z Kwidzynem. Będzie to bardzo trudne, bo rzeczywiście Kwidzyn na dzień dzisiejszy jest bardzo mocny. Z Kriegerem w tej dyspozycji, Sadowskim jest to bardzo silny zespół, ale będziemy starali się na własnym terenie spróbować zrobić niespodziankę i wygrać ten mecz - mówi Zbigniew Markuszewski. Miniony sezon dolnośląska ekipa zakończyła na 8. miejscu. Jaki zatem cel na nadchodzące rozgrywki ma zespół z Głogowa? - Chciałbym żebyśmy pewnie awansowali do ósemki i spokojnie mogli przymierzyć się do walki o pozostałe miejsca, ale przede wszystkim do budowania zespołu na najbliższe lata - zakończył swoją wypowiedź 55-letni trener.
Zbigniew Markuszewski konsekwentnie buduje zespół Chrobrego
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×