Karolina Zalewska: Mogłyśmy wygrać zdecydowanie wyżej

Reprezentacja Polski udanie rozpoczęła rywalizacje o Puchar Śląska. W piątek polskie szczypiornistki pokonały w Chorzowie drużynę narodową Czech 28:25 (13:14).

Kibice zgromadzeni w chorzowskiej hali oraz przed telewizorami byli świadkami niezwykle emocjonującego widowiska. Ton rywalizacji przez większą część spotkania nadawały Czeszki. To jednak Polki zdołały końcówce przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. - Powiedzmy szczerzenie - nie za dobrze nam poszło, mogłyśmy to spotkanie wygrać zdecydowanie wyżej. Niestety straciłyśmy w ataku sporo piłek, za darmo oddawałyśmy piłkę rywalkom. Czeszki wyprowadzały kontrataki, przez co było sporo zamieszania - oceniła Karolina Zalewska.

Zawodniczka na co dzień występująca we francuskim Issy Paris Handball zaprezentowała się z dobrej strony. Karolina Zalewska "szukała gry", dwukrotnie pokonała bramkarkę rywalek. - Mogło być lepiej, zawsze może być lepiej. Do skrzydeł dogrywanych było mało piłek - dodała skrzydłowa.

Aktualnie gra biało-czerwony nie napawa optymizmem. Duża liczba błędów oraz brak konsekwencji w konstruowaniu ataku sprawiły, iż mecz z Czechami nie stał na najwyższym poziomie. Polki, aby myśleć o kolejnych zwycięstwach w pojedynkach z Islandią i Holandią muszą szybko poprawić swoją grę. - Musimy zagrać dużo lepiej, jeśli chcemy wygrać ten turniej. Jeśli zagramy tak jak dzisiaj, to na pewno nie przyniesie to sukcesu. Przed nami dwa mecze z lepszymi drużynami, musimy pokazać to co umiemy, gdyż to co zaprezentowałyśmy dzisiaj, to nie jest nasza najlepsza gra - zakończyła Karolina Zalewska.

Komentarze (0)