MMTS zwycięski, emocje w Wągrowcu (wyniki)

Sławomir Bromboszcz 24 Września 2011, 18:34

W Wągrowcu doszło do spotkania dwóch drużyn, które w tym sezonie nie zdołały wywalczyć jeszcze choćby punktu. Miejscowa Nielba podejmowała Zagłębie Lubin. Zespół Pawła Galusa wydawał się być faworytem tej konfrontacji. Tymczasem nieoczekiwanie to ekipa z Dolnego Śląska od pierwszych minut objęła prowadzenie i nie oddała go niemalże do samego końca. Podopieczni Jacka Będzikowskiego do szatni zeszli z zaliczką dwóch bramek 12:10. Po zmianie stron Miedziowi utrzymywali dwubramkowe prowadzenie, Nielba dopiero w 53 minucie zdołała doprowadzić do remisu. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali piłkarze ręczni Nielby, którzy zwyciężyli 27:26.

W Kwidzynie miejscowy MMTS, uskrzydlony premierowym zwycięstwem w Zabrzu, poszedł za ciosem i odniósł kolejne zwycięstwo, pokonując Miedzi Legnica. Podopieczni Krzysztofa Kotwickiego od pierwszych minut nadawali ton rywalizacji, prowadzać w 15 minucie 9:5. Do szatni kwidzynianie zeszli z zaliczką czterech bramek 18:14. Warto podkreślić, iż w spotkaniu z NMC Pownem zawodnicy MMTS-u w całym meczu stracili zaledwie 15 bramek, zatem 14 bramek zdobytych przez szczypiornistów Miedzi można uznać za dobry wynik. W drugiej połowie gospodarza nadal kontrolowali wynik, wygrywając ostatecznie - 35:31. Gra MMTS-u jest jeszcze daleka od ideału.

Zdecydowanie mniej emocji dostarczył mecz w Mielcu, gdzie miejscowa Stal zmierzyła się z Vive Targami Kielce. Podopieczni Bogdana Wenty od początku sezonu znajdują się w dobrej formie, co potwierdzili również w sobotnim spotkaniu. Zespół Ryszarda Skutnika tylko przez pierwsze 5 minut znajdował się na prowadzeniu 4:3. Później kielczanie zaczęli systematycznie "odjeżdżać" rywalom. Po pierwszej połowie wynik brzmiał 16:20, choć kielczanie momentami prowadzili zdecydowanie wyżej. W drugiej połowie Vive Targi pewnie kontrolowały wynik spotkania, zwyciężając 40:28.

Do pojedynku dwóch drużyn znajdujących się po przeciwnych biegunach superligowej tabeli doszło w Ciechanowie. Ambitny beniaminek chciał sprawić niespodziankę i zatrzymać dobrze spisujący się zespół z Puław. Początek meczu należał do podopiecznych Pawła Nocha, którzy niespodziewanie w 10 minucie prowadzili 4:2. Później mecz się wyrównał, w końcówce pierwszej połowy zawodnicy Azotów zdołali wypracować dwubramkowe prowadzenie 12:10. W drugiej części spotkania grał już tylko jeden zespół - Azoty. Szczypiorniści z Puław zdominowali poczynania na parkiecie i odnieśli wysokie zwycięstwo 30:21.

Nielba Wągrowiec - Zagłębie Lubin 27:26 (10:12)

MMTS Kwidzyn - Siódemka Miedź Legnica 35:31 (18:14)
Najwięcej bramek: dla MMTS - Michał Adamuszek 8, Damian Kostrzewa 7, dla Miedzi - Adam Skrabania 9, Adam Świątek 7.

SPR Stal Mielec - Vive Targi Kielce 28:40 (16:20)
Najwięcej bramek: dla Stali - Grzegorz Sobut 5, Rafał Gliński, Paweł Albin i Dariusz Kubisztal po 4, dla Vive - Grzegorz Tkaczyk, Mateusz Jachlewski, Denis Buntic po 6.

PBS Jurand Ciechanów - Azoty Puławy 21:30 (10:12)
Najwięcej bramek: dla Juranda - Michał Prątnicki 5, Oleg Semenow 4; dla Azotów - Wojciech Zydroń 9, Grzegorz Gowin 6, Piotr Masłowski 5.