Nie czuję się bohaterem - komentarze po meczu Siódemka Miedź Legnica - Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn

Marek Motyczyński po wygranym meczu z Warmią Olsztyn chwalił swoich podopiecznych za ambicję i wolę walki. -Przed spotkaniem powiedziałem swoim zawodnikom, że mamy więcej punktów od Warmii i gramy we własnej hali, więc jesteśmy faworytem - komentuje sobotni mecz szkoleniowiec Miedzi.

Marek Motyczyński: Widocznie to na nich podziałało, bo udało się wygrać, choć po bardzo ciężkim meczu. Warmia lubi szybką grę, błyskawicznie wraca do obrony, dlatego to spotkanie było bardzo ciężkie. Muszę pochwalić moich zawodników za ambicję i wolę walki, której nie zabrakło w końcówce. Na wielkie słowa uznanie zasługuje nasz bramkarz Lech Kryński, który rozegrał świetne zawody.

Lech Kryński: Nie czuję się bohaterem tego spotkania. Moi koledzy walczyli dziś mocno w obronie, nie pozwalając przeciwnikom oddać rzutu z czystej pozycji, więc liczba moich skutecznych interwencji podobnie jak i wynik jest zasługą całej drużyny nie tylko moją. W ostatnich sekundach spotkania, nic nie czułem, myślałem tylko o tym, by wybić tę piłkę jak najdalej.

Bartłomiej Koprowski: Cieszę się że trener co raz częściej daje mi szansę. Za każdym razem coraz lepiej czuję się na parkiecie. Ciężko pracuję na treningach, co przekłada się na moją grę w meczach. Był to dla nas ciężki mecz, ale w tym sezonie każdy taki będzie, my musimy być konsekwentni i dalej wygrywać, by załapać się do fazy play-off.

Wojciech Czuwara: Warto było tyle czekać. Cieszę się, że trener mi zaufał i dał mi szansę. Myślę, że go nie zawiodłem. Lepszego debiutu nie mogłem sobie wymarzyć. Na początku był wielki stres, ale potem odpuścił i jakoś poszło. Był to bardzo ciężki mecz, cały czas na styku, udało nam się to przełamać, a ja zebrałem cenne doświadczenie.

Komentarze (0)