Punkty pojechały do Szczecina - relacja z meczu Polski Cukier-Pomezania - Gaz-System Pogoń

Bardziej "otrzaskany" w pierwszoligowych bojach rywal ze Szczecina okazał się zespołem skuteczniejszym i na malborskim parkiecie udowodnił, że nie z przypadku jest liderem tabeli w grupie A I ligi piłki ręcznej mężczyzn.

Mimo porażki nie można jednak powiedzieć, że szczypiornistom malborskim zabrakło woli walki i determinacji. Porażka różnicą pięciu bramek z rywalem aspirującym do czołowego miejsca w tabeli premiowanego awansem do PGNiG Superligi malborskiemu zespołowi ujmy nie przynosi.

Na początku spotkania podopieczni Łukasza i Adama Jezierskich starali się dotrzymać rywalom kroku. Udawało się im to jednak tylko do 7. minuty spotkania, kiedy to po raz ostatni na tablicy wyników można było oglądać rezultat remisowy 3:3. Później szczecinianie zaczęli stopniowo budować swoją przewagę bramkową, która w 19. minucie wynosiła już 4 bramki, a w kolejnych pięciu minutach urosła nawet do siedmiu celnych trafień. Ostatnie 5 minut pierwszej połowy malborczycy zaczęli grać nieco dokładniej, popełniali mniej błędów własnych i na przerwę schodzili ze stratą czterech bramek.

Po przerwie podopieczni Rafała Białego utrzymywali swój rytm i tempo gry nie pozwalając malborczykom na zbytnie zniwelowanie swojej straty. Chwilami jednak przewaga bramkowa szczecinian potrafiła topnieć tylko do trzech celnych trafień. Determinacja jednak i ogromny apetyt malborczyków na dalsze zmniejszenie strat pewnie nieco ich sparaliżował co skutkowało kolejnymi błędami w ataku, całkiem niepotrzebnymi stratami piłki oraz nieprecyzyjnym wykończeniem akcji, które w zasadzie powinny kończyć się umieszczeniem piłki w bramce rywala.

Na zmniejszenie bramkowej przewagi zespołu szczecińskiego nie pozwalał też bardzo dobrze, często nawet intuicyjnie, interweniujący Szymon Ligarzewski. Wyjątkową skuteczność strzelecką zademonstrował Piotr Frelek, który zdobył dla swojego zespołu tuzin bramek, w tym dziesięć razy pokonywał malborskich bramkarzy z linii 7 metrów, 9 bramek zdobył ponadto Paweł Biały. W zespole malborskim najskuteczniejszym tym razem okazał się Jakub Kościelny, który sześciokrotnie pokonywał Szymona Ligarzewskiego. Ostatecznie mecz zasłużenie wygrali podopieczni Rafała Białego, którzy dzięki wywiezionemu z Malborka kompletowi punktów powrócili na pozycję lidera pierwszoligowej tabeli.

Po meczu trener zespołu malborskiego powiedział: - Przegraliśmy, bo byliśmy tego dnia słabsi. Zabrakło precyzji w wykończeniu dobrze zapowiadających się akcji. Zawiodła tez skuteczność w sytuacjach wydawało by się stuprocentowych. Powodu do "darcia szat" jednak nie ma. Pamiętać trzeba, że jeszcze miesiąc temu wkraczaliśmy w decydującą fazę przygotowań do gry II lidze. Gramy w pierwszej i trzeba jeszcze poukładać niektóre rzeczy mające wpływ na efekty naszej pracy na parkiecie.

Polski Cukier-Pomezania - Gaz-System Pogoń Szczecin 26 : 31 (13:17)

Polski Cukier-Pomezania: R. Kądziela, P. Kądziela - J. Kościelny - 6, M. Babicki - 5, A. Nogowski - 5, A. Łangowski - 4, D. Kawczyński - 2, Ł. Jaszczyński - 1, P. Sadowski - 1, M. Czarnecki - 1, W. Lipiński -1; D.Urbanowicz, K. Bujnowski, M. Hanis, T. Romanowski.

Kary: 10 minut.

Gaz-System-Pogoń Szczecin: Sz. Ligarzewski, P. Matkowski - P.Frelek - 12, P. Biały - 9, P. Krupa - 5, J. Wardziński -3, R. Wolski - 2; P. Walczak, M. Suszka, W. Jedziniak, S. Smuniewski, K. Królik, K. Ringwelski, F. Kliszczyk .

Kary: 8 minut.

Sędziowie główni: Michał Chodorek i Paweł Popiel z Kielc.

Sędzia delegat ZPRP - Leszek Sołodko z Warszawy.

Źródło artykułu: