Był to pojedynek drużyn, które niespodziewanie po sześciu seriach spotkań zajmowały dwa ostatnie miejsca w ligowej tabeli. Zarówno dla Zagłębia, jak i Warmii punkty te były na wagę złota, bowiem mogły otworzyć którejś z ekip drogę w pogoni za czołówką.
W niedzielnej potyczce Miedziowi nie dali "siódemce" Warmii żadnych szans, demolując olsztynian na własnym parkiecie różnicą aż 13 bramek. Było to pierwsze tak przekonujące zwycięstwo podopiecznych Jacka Będzikowskiego w tym sezonie.
- Bardzo potrzebna nam była taka wysoka wygrana. W końcu powinniśmy w siebie uwierzyć. Mam nadzieję, że to będzie taki mecz na przełamanie i zaczniemy odbijać się od dna ligowej stawki - powiedział po meczu Michał Świrkula, którego skuteczne interwencje w bramce walnie przyczyniły się do wysokiego zwycięstwa Zagłębia.
Źródło: miedziowe.pl