Do meczu pozostało niewiele ponad 48 godzin, więc wiele wskazuje na to, że kolejną odsłonę świętej wojny obejrzy komplet, czyli 5500 kibiców.
Niepowtarzalna atmosfera płockiej hali, doping kilku tysięcy gardeł pomógł Nafciarzom dwukrotnie pokonać kielczan we własnym obiekcie w majowych spotkaniach rozgrywanych w ramach finałów mistrzostw Polski. Na Mazowszu wszyscy liczą, że mimo problemów kadrowych tym razem będzie podobnie.
Początek szlagierowego spotkania w najbliższy czwartek o godzinie 18.00.
Źródło artykułu: