Siódemka kolejki Superligi Kobiet

Za nami 8. kolejka PGNiG Superligi kobiet, która obfitowała w wiele emocji. Każde spotkanie miało też swoje bohaterki. Zestawienie czternastu najlepszych naszym zdaniem zawodniczek, prezentujemy poniżej.

W tym artykule dowiesz się o:

Bramkarka: Monika Maliczkiewicz (KGHM Metraco Zagłebie Lubin)[2]

W spotkaniu z Ruchem Chorzów, mistrzynie Polski straciły zaledwie...14 bramek! Trzymając się więc maksymy, że gra się tak jak przeciwnik pozwala, to chyba najdobitniej świadczy, o postawie bloku defensywnego Zagłębia. Wielką cegiełkę do triumfu Miedziowych, dołożyła Monika Maliczkiewicz, której interwencji długo będą się śniły śląskim szczypiornistkom.

Lewe skrzydło: Katarzyna Cekała(EKS Start Elbląg)[4]

Z meczu na mecz elbląska skrzydłowa radzi sobie coraz lepiej, a wobec problemów kadrowych Startu, wyrasta na jedną z największych gwiazd zespołu. W arcyciekawym pojedynku z Politechniką, Cekała była najskuteczniejszą zawodniczką swojej drużyny. Jej siedem bramek, miało kluczowe znaczenie dla końcowego triumfu nad faworyzowanymi Akademiczkami.

Lewe rozegranie: Stefka Agova (KSS Kielce)[3]

Obok Marzeny Paszowskiej, najskuteczniejsza zawodniczka KSS-u w pojedynku z beniaminkiem z Polkowic. Jedynie te dwie zawodniczki, nie miały kłopotów ze zdobywaniem bramek. Bułgarka od początku sezonu prezentuje równy, wysoki poziom, biorąc na siebie ciężar gry, kiedy nawet drużynie nie idzie najlepiej.

Środek rozegrania: Kamila Całużyńska (AZS Politechnika Koszalińska)[4]\

Zdecydowanie siła napędowa Politechniki, najskuteczniejsza zawodniczka meczu ze Startem. Świetnie radziła sobie także w defensywie. Dramatyczny mecz w Elblągu zakończyła pechowo, popełniając faul w ataku i tracąc piłkę na 26 sekund przed końcem spotkania. Mimo to, gdyby nie jej postawa, gospodynie mogły zapewnić sobie wygraną już wcześniej.

Prawe rozegranie: Marta Dąbrowska (KPR Jelenia Góra)[1]

Rozgrywająca KPR-u wraca do wysokiej formy z poprzedniego sezonu. Dąbrowska była najskuteczniejszą zawodniczką jeleniogórzanek w spotkaniu z Pogonią Szczecin. Na listę strzelców wpisywała się ośmiokrotnie. Była ponadto filarem defensywy w swoim zespole.

Prawe skrzydło: Małgorzata Majerek (SPR Lublin)[5]

To już piąte wyróżnienie skrzydłowej SPR-u w zestawieniu "siódemki kolejki". Trudno się jednak dziwić, Małgorzata Majerek prezentuje wysoką i równą formę. Defensywa Piotrcovii nie mogła zatrzymać tej zawodniczki, która znów popisała się nieprzeciętną skutecznością.

Kołowa: Anna Szott (EKS Start Elbląg)[1]

W meczu z Politechniką doświadczona kołowa wykazała się stalowymi nerwami i zdobyła zwycięską bramkę na kilka sekund przed końcem spotkania. Do tej pory elblążanki zazwyczaj przegrywały mecze "na styku", jednak tym razem, dzięki Annie Szott, szczęście uśmiechnęło się do podopiecznych Grzegorza Gościńskiego.

Ławka rezerwowych:

Bramkarka: Agnieszka Kordunowska (EKS Start Elbląg)[1]

Lewe skrzydło: Kaja Załęczna (KGHM Metraco Zagłębie Lubin)[3]

Lewe rozegranie: Joanna Obrusiewicz (KGHM Metraco Zagłębie Lubin)[3]

Środek rozegrania: Emilia Galińska (KPR Jelenia Góra)[1]

Prawe rozegranie: Agata Wypych (Piotrcovia Piotrków Tryb.)[3]

Prawe skrzydło: Agata Rol (Piotrcovia Piotrków Tryb.)[3]

Kołowa: Patrycja Kulwińska (Vistal Łaczpol Gdynia)[4]

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl

Źródło artykułu: