Minimalna wygrana mielczan - relacja z meczu Tauron Stal Mielec - Chrobry Głogów

W meczu 11. kolejki męskiej PGNIG Superligi zespół Tauron Stal Mielec pokonał Chrobrego Głogów. Dla obydwu drużyn był to bardzo ważny pojedynek. Po zaciętym i twardym boju. lepsi okazali się gospodarze, wygrywając 30:29.

Mielczanie do spotkania przystąpili bez Pawła Albina. Zawodnik ten już nie zagra w barwach biało-niebieskich. Do lepszych wiadomości dla kibiców Stali należy podpisanie już oficjalnej umowy sponsorskiej z grupą Tauron Polska Energia. Goście do bardzo ważnego meczu przystąpili w optymalnym składzie.

Był to pierwszy mecz mieleckiego zespołu pod nazwą Tauron Stal Mielec. Początek meczu był udany dla gospodarzy. Po bramkach Pawła Gawęckiego i najlepszego w tym dniu na parkiecie Marka Szpery objęli prowadzenie 2:1. Następne minuty meczu to popis w bramce Rafała Stachyry. Wybroniony rzut karny, wiele zatrzymanych rzutów z drugiej linii i w sytuacjach sam na sam. Dobra postawa bramkarza popartą uważną gra w defensywie dała efekty. W 13 minucie było 5:4 dla przyjezdnych.

Drugi kwadrans pierwszej połowy lepiej zaczęli gospodarze. Bardzo udane interwencje w bramce Pawła Kiepulskiego. W ataku brylował Paweł Gawęcki i Marek Szpera. W 20 minucie mielczanie objęli prowadzenie 9:6, jednak decydujące słowo w końcówce pierwszej połowy należało do przyjezdnych. Eksmielczanin Tomasz Machocki wziął ciężar zdobywania bramek na własne barki. Świetnie w defensywie grał Krystian Kuta. W samej końcówce meczu w szeregach gospodarzy powtórzyły się stare grzechy z ubiegłych spotkań. Mielczanie grając w przewadze stracili dwie bramki i do szatni schodzili ulęgając 13:14.

Druga połowa to gra bramka za bramkę z obydwu stron. Jednak minimalnie lepsi byli głogowianie. Prowadzili przez większą część drugiej połowy. Stalowów jedynie stać było na wyrównanie. Pierwszy raz na prowadzenie wyszli w 54 minucie i nie wypuścili zwycięstwa do końca. W 59 minucie przy stanie 30:29, goście mieli piłkę, jednak ich rzut został zablokowany. Warte podkreślenia są ważne obrony w ostatnich dziesięciu minutach Adama Wolańskiego. Dzięki temu zwycięstwu mielczanie awansowali na 4. pozycje w tabeli.

W piątek spotkały się dwie wyrównane drużyny. Każda ze strona chciała odnieść za wszelką cenę zwycięstwo. Walka wrzała na całego. Świadczyło o tym wiele faulów i urazów z obydwu stron.

Tauron Stal Mielec - Chrobry Głogów 30:29 (13:14)

Tauron Stal: Wolański, Kiepulski - Wilk 4, Janyst, Sobut 7, Jędrzejewski 1, Gawęcki 5, Szpera 8, Babicz 4, Kubisztal 1, Gliński, Chodara.

Kary: 8 minut.

Chrobry: Stachera - Piętak 5, Różański 2, Bednarek 2, Żak 2, Świtała 5, Mochocki 8, Kuta, Płaczek, Olęcki 1, Wysokiński 1, Ścigaj 3.

Kary: 12 minut.

Sędziowie: Marek Baranowski, Bogdan Lemanowicz - Warszawa.

Widzów: 1900.

Źródło artykułu: