NMC Powen Zabrze spakowało Szlachetną Paczkę

W NMC Powen Zabrze trwa gorący meczowy okres. Mimo tego zabrzańscy szczypiorniści znaleźli czas, aby przed Świętami wspomóc potrzebujące rodziny. Z entuzjazmem podjęli się inicjatywy znanej jako "Szlachetna Paczka". Za sprawą piłkarzy ręcznych z Zabrza jedna z lokalnych rodzin może cieszyć się z otrzymania nowej pralki.

W tym artykule dowiesz się o:

Przypomnijmy, że Szlachetna Paczka to akcja realizowana od 11 lat przed stowarzyszenie WIOSNA. Opiera się ona na udzielaniu bezpośredniej pomocy materialnej potrzebującym rodzinom. Wszystko rozgrywa się na szczeblu lokalnym. Wolontariusze zbierają informacje na temat potrzeb ludzi uboższych, ustalają listę priorytetów, a na zanotowane przez nich prośby odpowiadają prywatni darczyńcy. Wspierając Szlachetną Paczkę kupuje się konkretną potrzebną rzecz dla konkretnej rodziny z najbliższego otoczenia. Wolontariusze kładą nacisk na dotarcie do osób, w trudnej sytuacji, które nie chcą manifestować swojego ubóstwa i często nie zwracają się o należną im pomoc.

Jak podają statystyki przed rokiem Szlachetna Paczka dotarła do 8201 rodzin, a wartość darów sięgała 10 mln złotych, zebranych od 100 tysięcy darczyńców. W akcję zaangażowały się też znane osobistości ze świata sportu. W tym roku do tego grona dołączyli szczypiorniści NMC Powen Zabrze.

Klub sfinansował zakup pralki dla jednej z zabrzańskich rodzin. Symboliczną wizytę w sklepie AVANS odbyli w imieniu całego zespołu Piotr Ner, Kamil Mokrzki, Grzegorz Garbacz i Artur Banisz. W sobotę w zabrzańskim hufcu odbędzie się finał tej akcji.

- Szlachetna Paczka to naprawdę wspaniała inicjatywa. Zawodników nie trzeba było przekonywać, by wsparli tę akcję. Gdy tylko dowiedzieli się, że jest taka możliwość, bardzo chętnie się zaangażowali w pomoc. Bardzo nas cieszy fakt, że będziemy mogli komuś w te Święta sprawić radość - skomentował odpowiedzialny za działania marketingowe klubu, Kamil Bomba.

Komentarze (0)