1 
Spotkanie lepiej rozpoczęły przyjezdne, które wyszły na dwubramkowe prowadzenie. MKS szybko jednak odrobił straty i już w 6. minucie meczu doprowadził do wyrównania 3:3. Od tego momentu żadnemu z zespołów nie udało się uciec rywalowi, a szalę zwycięstwa przechylała na swoją stronę raz jedna, raz druga drużyna. Wynik pierwszej polowy ustaliła na 11:11 rozgrywająca AZS AWF – Agata Wasiak, która w całym meczu rzuciła 10 bramek dla swojego zespołu. Po drugiej stronie boiska o miano najlepszej strzelczyni niedzielnego pojedynku rywalizowała z nią jednak grająca na skrzydle Joanna Różańska, niemal bezbłędna w derbowym starciu.
Drugie trzydzieści minut również do samego końca trzymało w napięciu. Oba zespoły wiedziały, że w tym meczu nikt nie odpuści i walka toczyć się będzie o każdą piłkę. I kiedy na dwanaście minut do końca akademiczkom udało się wyjść na dwubramkowe prowadzenie, po raz kolejny bardzo dobrze w bramce gospodyń spisywała się Daria Tarczyńska i po chwili dwie bramki przewagi były po stronie MKS MOS. Poznanianki, choć kilkukrotnie jeszcze odrabiały straty zbliżając się do rywalek na różnicę zaledwie jednego trafienia, to jednak choćby zremisować tego meczu już nie zdołały. W pierwszym spotkaniu obu zespołów górą był AZS AWF, tym razem wielkopolskie derby zakończyły się zwycięstwem MKS MOS Gniezno.
- Mecz był zacięty, ale nie wykorzystałyśmy zbyt wielu stuprocentowych sytuacji. To zemściło się w końcówce meczu i niestety z tego pojedynku wyszłyśmy jako przegrany zespół. Wiele osób na pewno nas już skreśli, ale do końca sezonu jeszcze kilka meczów, więc nie czas się poddawać - skomentowała po spotkaniu Weronika Łakomy, kołowa AZS AWF Volkswagen Poznań.
MKS MOS Gniezno - AZS AWF Volkswagen Poznań 30:29 (11:11)
MKS MOS Gniezno: Tarczyńska, Kowalczewska - Różańska 10, Szwedek 4, Podrzycka 4, Bigoszewska 4, Jerzakowska 3, Burdzińska 2, Stachowiak 2, Łuczak 1.
AZS AWF Volkswagen Poznań: Gała, Pawlak - Wasiak 10, Kwiecień 5, Kujawa 5, Matyja 5, Szymańska 2, Łakomy 1, Bartkowiak 1.
