Nowakowski: Zawodniczki mają ciąg na bramkę

Od kilku dni na testach w Pogoni Baltica Szczecin przebywają trzy Białorusinki - Volha Piatrova, Natalia Kurianowicz oraz Hanna Jaszczuk. Wszystkie grają na pozycji rozgrywających. Bardzo pozytywne opinie na ich temat wyraził trener Pogoni Robert Nowakowski.

Krzysztof Kempski
Krzysztof Kempski

Zawodniczki pojedynek z Ruchem Chorzów oglądały z trybun hali przy Twardowskiego. Pierwsza z wymienionych ma 21 lat i 182 cm wzrostu, druga skończyła 24 lata i mierzy 184 cm, trzecia jest najstarsza z całej trójki. Ma 25 lat, ale jest za to najniższa, bo ma "tylko" 172 cm wzrostu.

Zespół z Grodu Gryfa koniecznie chce zdążyć zakontraktować wspomniane dziewczyny jeszcze przed najważniejszym chyba w tym sezonie meczem o wszystko ze Startem w Elblągu. - Są to niewątpliwie bardzo dynamiczne zawodniczki z tzw. jak to się u nas potocznie mówi ciągiem na bramkę. Posiadają także siłę rzutu. Zobaczymy, co się z tego wykluje - scharakteryzował szczypiornistki w pierwszych zdaniach trener Pogoni.

- Są u nas raptem kilka dni. Od wtorku i po podróży, i po treningu. W środę byliśmy na meczu ligowym. W czwartek i w piątek były kolejne treningi, także raptem trzy były przeprowadzone - dodał opiekun zachodniopomorskiego klubu.

Mimo że dość krótko przebywają w Szczecinie, to szkoleniowiec widzi w nich duży potencjał i przede wszystkim wzmocnienie siły ognia, która na tak ważne mecze, jakie są obecnie przed zespołem wydaje się być kluczowa. - Na tle naszego zespołu te zawodniczki, które przyszły technicznie na pewno są zdecydowanie lepsze, podobnie z ich warunkami fizycznymi. Jest wzrost, jest dynamika w nogach. Ja bym chciał wszystkie, całą trójkę, ale jak wiadomo tylko trzy mogą grać w zespole, ale jakby była taka możliwość mógłbym sobie zmieniać do meczu, bo jedna musiałaby nie łapać się do składu, bo jest jeszcze jedna – Olga Kuznetsova. Zobaczymy jak to będzie. Wszystko się rozstrzygnie w najbliższym czasie - zakończył Nowakowski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×