Andrzej Chmielewski był faworytem zawodników do objęcia stanowiska trenera po Leszku Siejwie, ale jak wówczas informowano - nie posiadał odpowiednich uprawnień. Okazuje się jednak, że wniosek o wydanie odpowiedniej licencji klub może bez żadnych problemów składać do ZPRP.
Chmielewski jest doskonale znany w świecie bialskiej piłki ręcznej, a co poniektórzy z pewnością mogą wspominać jeszcze sezon 2003/2004 kiedy to Akademicy walczyli w ekstraklasie, a wspomniany piłkarz był czołowym strzelcem drużyny. Wprawdzie bialczanie zajęli wtedy jedenaste miejsce na koniec sezonu, ale to właśnie nazwisko Andrzeja Chmielewskiego było w czołówkach statystyk. Rozgrywający AZS-u z 216 bramkami zdobytymi w 32 spotkaniach został wicekrólem strzelców ekstraklasy. Oprócz barw akademickiego klubu z Białej Podlaskiej, zawodnik reprezentował także barwy puławskiego klubu.
Tym razem, były gracz AZS-u sprawdzi się w nowej roli, ale zarówno gracze jak i fani bialskiego klubu wierzą, że uda mu się co nieco poukładać w zespole. - To znakomity fachowiec, szanowany przez drużynę. Na pewno poprawi atmosferę w szatni - przyznał otwarcie obecny rozgrywający bialskiej ekipy, Waldemar Prokopiuk.
Czy z Andrzejem Chmielewskim uda się bialczanom wywalczyć w najbliższym meczu niezwykle cenne dwa punkty? Sympatycy ekipy z Białej Podlaskiej z pewnością będą mocno ściskać kciuki za swą drużynę. Nie tylko dlatego, że owo spotkanie bialczanie rozegrają na własnym parkiecie, ale przede wszystkim dlatego, że zmierzą się z chrzanowskim MTS-em, czyli bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie w pierwszej lidze.
Poszerzone grono szkoleniowców drużyny z Białej Podlaskiej
Jak informuje portal Biala24.pl do grona szkoleniowców ekipy AZS-u dołączył Andrzej Chmielewski, który będzie prowadził treningi zespołu w tygodniu. Nominalnym pierwszym trenerem ma pozostać Przemysław Paczkowski, który będzie dołączał do Chmielewskiego w piątki, a na chwilę obecną w protokołach meczowych opiekunem bialczan pozostanie Wojciech Horeglad.
Źródło artykułu: