Zasłużona wygrana przyjezdnych - relacja z meczu KS Gwardia Opole - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski

Hit 16. kolejki I ligi mężczyzn grupy B rozegrany został w sobotni wieczór w Opolu. Szczypiorniści wicelidera tabeli, miejscowej KS Gwardii musieli uznać wyższość trzeciej ekipy rozgrywek, Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Przyjezdni zwyciężyli 28:24 (15:14), od pierwszych minut pojedynku kontrolując grę i w pełni zasłużenie dopisując kolejne dwa punkty do swego dorobku.

Zawodnicy z Piotrkowa fantastycznie rozpoczęli sobotni pojedynek. Dzięki skutecznej grze w defensywie oraz wymuszaniu na rywalach sporej liczby błędów indywidualnych (raziła zwłaszcza ilość wejść w obronę), podopieczni Krzysztofa Przybylskiego szybko wypracowali sobie kilkubramkową przewagę. Gracze z województwa łódzkiego z konsekwencją rozgrywali każdą akcję w ofensywie, dodatkowo w kontratakach nie mylił się skrzydłowy Wojciech Trojanowski, przez co w 10. minucie przyjezdni wygrywali już 8:2.

Gospodarze w porę zdołali jednak przebudzić się z chwilowego marazmu. Poprawa poczynań w ofensywie, a co najważniejsze bardziej agresywna i wyższa gra w obronie wręcz natychmiastowo przyniosły efekty. W ciągu ośmiu minut opolanie pięciokrotnie odebrali rywalom piłkę, a pewnie wykorzystane przez Pawła Swata, Wojciecha Knopa oraz Michała Dreja kontrataki wyrównały stan rywalizacji (10:10 - 18').

Zawodnicy trenera Przybylskiego ponownie zdołali jednak odskoczyć gospodarzom na dystans czterech trafień - błędy indywidualne opolan dwukrotnie wykorzystał Dawid Biskup, chwilę później do siatki trafił Szymon Woynowski i piotrkowianie prowadzili 14:10. Przed końcem pierwszej połowy gwardziści zdołali jedynie zmniejszyć przewagę rywali do jednej bramki (15:14).

Tuż po wznowieniu gry przyjezdni po raz kolejny wypracowali sobie kilkubramkową przewagę, wykorzystując proste błędy gospodarzy. Grająca przez sześć minut w osłabieniu Gwardia nie była w stanie sprostać konsekwentnie grającym rywalom, a celne rzuty Sebastiana Iskry doprowadziły w 39. minucie do stanu 21:16 dla Piotrkowianina.

Podopieczni duetu trenerskiego Marek Jagielski - Henryk Zajączkowski po chwilowym słabszym okresie gry ponownie zaczęli zmniejszać dystans do rywali, głównie za sprawą bramek Wojciecha Zycha oraz Bogumiła Barana. W 53. minucie gwardziści przegrywali 23:24, jednak w końcówce pojedynku nie zdołali wykorzystać aż sześciu akcji z rzędu, dzięki temu gracze trenera Przybylskiego przypieczętowali swoje zwycięstwo (28:24).

KS Gwardia Opole - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 24:28 (14:15)
Gwardia:

Donosewicz, Romatowski - Zych 6, Knop 4, Zadura 4, Baran 3, Swat 3, Drej 2, Matyszok 1, Serpina 1, Śmieszek 1, Gradowski, Kłoda, Kostrzewa, Prokop.

Piotrkowianin: Pawlak, Wnuk - Trojanowski 8, Iskra 6, Woynowski 4, Pilitowski 3, Biskup 2, Daćko 2, Matyjasik 2, Mróz 1, Cieniek, Klimczak, Pakulski, Skalski.

Kary: Gwardia - 8 min.; Piotrkowianin - 8 min.

Sędziowali: Oleksyk oraz Kolecki (obaj Kielce).

Widzów: 300.

Komentarze (2)
GRU
19.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Solecki nie Kolecki 
avatar
pt
19.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawoo.!