Patryk Walczak: Pracuję nad rzutem

Gracz Gaz Systemu Pogoni Szczecin, Patryk Walczak jeszcze w ubiegłym sezonie był zawodnikiem gdańskiego SMS-u. W sobotę grał przeciwko niedawnym kolegom z drużyny i zdobył siedem bramek. Jak powiedział, wszystko dzięki ciągłej pracy nad grą w ataku.

Patryk Walczak w tym sezonie nie zdobywa wielu bramek, więc siedem skutecznych rzutów w meczu bardzo go ucieszyło. - Jestem z siebie zadowolony pomimo kilku błędów technicznych w obronie w drugiej połowie - powiedział zawodnik szczecińskiej drużyny. - Zarówno ja, jak i cały zespół zanotowaliśmy fajny występ i pokazaliśmy dobrą grę. Chłopaki z SMS-u pokazali się dobrze szczególnie w pierwszej połowie, bo w drugiej zeszło z nich powietrze. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z występu - dodał.

Walczak przez trzy lata reprezentował gdańską Szkołę Mistrzostwa Sportowego i to na hali przy ulicy Kołobrzeskiej zadebiutował w lidze. - Fajnie jest wrócić na stare śmieci. Miło się tu gra, bo mam same pozytywne wspomnienia i trochę potu na tej hali przelałem - stwierdził zawodnik, który liczy że w kolejnych spotkaniach również będzie miał okazje rzutowe. - Pracuję ciągle nad atakiem i chcę doszkolić rzut. W meczu z SMS-em był mały efekt tego. Muszę jednak dalej nad tym pracować - skomentował szczypiornista Gaz Systemu Pogoni Szczecin.

Celem drużyny ze Szczecina jest w tym sezonie awans do PGNiG Superligi. Szczypiorniści ze stolicy województwa zachodniopomorskiego mają świadomość, że droga do awansu wiedzie przez kolejne zwycięstwa. - Skupiamy się z tygodnia na tydzień na każdym meczu. Oczywiście myślimy o awansie, ale mamy zasadę, że najbliższe spotkanie jest najważniejsze - powiedział kołowy szczecińskiego klubu, który po zimowych transferach Gaz Systemu Pogoni jest w drużynie z trzema obcokrajowcami. - Bardzo fajnie się pracuje z całą trójką. To ciekawi zawodnicy, którzy czegoś nas też uczą. Mają doświadczenie, więc same plusy z ich strony - zakończył Patryk Walczak w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Komentarze (0)