Lesznianie awansowali w tym roku na pierwszoligowe parkiety i z roli beniaminka wywiązują się nad wyraz dobrze. Po 17. kolejkach podopieczni Ryszarda Kmiecika plasują się bowiem na 4. miejscu w ligowej tabeli, tracąc zaledwie kilka oczek do liderujących ekip ze Szczecina i Warszawy. Zespół z Wielkopolski nie mierzy jednak w walkę o awans do Superligi. - Naszym celem jako beniaminka jest utrzymanie w 1. lidze. To, co ugramy więcej i które miejsce zajmiemy będzie dla nas satysfakcjonujące - stwierdza jeden z twórców sukcesu Arotu, Marcin Tórz.
W sobotnie popołudnie gracze z Leszna podejmą na własnym parkiecie zamykającą tabelę drużynę SMS-u ZPRP Gdańsk. Choć gospodarze będą zdecydowanym faworytem pojedynku, to Tórz uważa, że żadnego rywala nie należy lekceważyć. - Na pewno nie możemy ich zlekceważyć, bo są to ambitni zawodnicy, którzy bez wątpienia zostawią serce na boisku. W tej lidze nie można lekceważyć nikogo, gdyż jak pokazują wyniki, każdy może wygrać z każdym - uważa zawodnik Arotu.
Kluczem do zwycięstwa w sobotnim meczu powinna być twarda obrona, która już przed tygodniem zadecydowała o wygranej lesznian nad Pomezanią Malbork. - Dodatkowo znakomicie spisywał się Fryderyk Musiał w bramce, który obronił cztery rzuty karne i rzuty z pola, co mobilizowało nas do intensywniejszej obrony i pełnego skupienia na meczu - komentuje Tórz.
Starcie pomiędzy Arotem Astromal Leszno a SMS-em ZPRP Gdańsk odbędzie się 3 marca o godz. 18:00. Zapraszamy na RELACJĘ LIVE z tego meczu.