1 
Gospodynie stać było na dotrzymanie kroku Zagłębiu tylko przez pierwszy kwadrans spotkania. W 9. minucie po bramce Joanny Wagi notowaliśmy ostatni remis 3:3, a od stanu 5:6 (14. min) lubinianki sukcesywnie powiększały swoją przewagę bramkową. Prowadzenie Metraco Zagłębia do przerwy mogło być jeszcze wyższe niż pięć bramek, ale Beata Kowalczyk obroniła rzuty karne wykonywane przez Kingę Byzdrę i Annę Pałgan.
Nadzieje gospodyń na korzystny wynik dość szybko zostały rozwiane w drugiej połowie spotkania. Trzy bramki z rzędu Anety Piekarz plus trafienie Karoliny Semeniuk-Olchawy dały Metraco Zagłębiu prowadzenie w 37. minucie różnicą aż ośmiu trafień (20:12). W tym momencie stało się jasne, że mistrzynie Polski wyruszą w powrotną podróż z zapewnionym awansem do półfinału.
Ostatnie minuty spotkania przyniosły kilka widowiskowych akcji. Skutecznością popisywała się Joanna Obrusiewicz, która była najskuteczniejszą zawodniczką meczu (7 bramek). Z dobrej strony pokazały się także rezerwowe piłkarki drużyny Metraco Zagłębia. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną przyjezdnych 31:20, ale trudno nie oprzeć się wrażeniu, że gdyby zespół Bożeny Karkut chciał grać do końca na sto procent swoich możliwości to wynik byłby dużo wyższy.
- Próbowałyśmy walczyć. Na pewno każda z nas chciała wypaść jak najlepiej. Nie oszukujmy się jednak. Zagłębie jest od nas obecnie dużo silniejsze i to bez żadnych problemów udowodniło - powiedziała po spotkaniu najskuteczniejsza zawodniczka Piotrcovii Joanna Waga.
MKS Piotrcovia - Metraco Zagłębie Lubin 20:31 (11:16)
Piotrcovia: Kowalczyk, Skura - Rol 2, Mijas 2, Mielczewska, Waga 6, Cieślak 1, Wypych 5/2, Szafnicka, Olek 2, Knoroz 2, Brzezowska.
Trener: Stanisław Mijas
Metraco Zagłębie: Maliczkiewicz, Czarna, Tsvirko - Załęczna 5, Ziółkowska 1, Piekarz 5, Ciepłowska 1, Pałgan 2, Semeniuk-Olchawa 3, Obrusiewicz 7, Migała, Jelić 2, Orzeszka 1, Bader 1/1, Byzdra 3.
Trener: Bożena Karkut
Sędziowali: Rafał Krawczyk, Grzegorz Wojtyczka (Katowice). Widzów: 400
na Instagramie 
na Facebooku 
