Dziesiąty puchar w Lublinie - relacja z meczu SPR Lublin - Vistal Łączpol Gdynia

Dzięki 10 bramkom zdobytym przez Kristinę Repelewską, zawodniczki SPR-u Lublin pewnie pokonały Vistal Łączpol Gdynia 43:29 w meczu finałowym PGNiG Pucharu Polski. Dzięki temu zwycięstwu, lublinianki po raz dziesiąty triumfowały w tych rozgrywkach.

W meczach półfinałowych, SPR Lublin wygrał z AZS-em Politechniką Koszalińską 31:23 (17:9), natomiast zawodniczki Vistalu Łączpol Gdynia były lepsze od Piotrcovii Piotrków Tryb, którą pokonały 32:28 (15:13).

Początek spotkania należał do zawodniczek z Lublina. Ostatni remis na tablicy wyników widniał po bramce Karoliny Siódmiak, w 2 minucie, później na parkiecie dominowały już tylko podopieczne Edwarda Jankowskiego. Zdobyły cztery bramki z rzędu i po rzucie z koła Edyty Danielczuk prowadziły już 5:1! Gdynianki nie potrafiły grać skutecznie w ofensywie i po 10 minutach, gdy Kristina Repelewska pokonała Małgorzatę Gapską, było już 8:3. Pięciobramkowa strata gdynianek podziałała na nie mobilizująco i zawodniczki Thomasa Orneborga zbliżyły się do swoich rywalek na zaledwie trzy trafienia. Końcówkę pierwszej połowy zdominowały jednak gospodynie turnieju Final Four i po akcji Valentiny Nestsiaruk wygrały tą część gry 20:13.

Początek drugiej połowy nie zapowiadał takiego gradu bramek, jaki miał miejsce później. Od 31 do 37 minuty nie padła żadna bramka, a zawodniczki obu drużyn grały nieporadnie w ataku. Później jednak ponownie do głosu doszły gospodynie. Aktywne w ataku były Małgorzata Stasiak i Małgorzata Majerek, które w pierwszej części gry nie zdobyły bramek, a w drugiej rzuciły ich aż 12. Po trafieniu tej drugiej, lublinianki wyszły w 43 minucie na prowadzenie 29:17 i stało się jasne, że Puchar Polski pozostanie w Lublinie. Później mimo starań skutecznej Katarzyny Koniuszaniec szczypiornistki z SPR-u kontrolowali sytuację. Gdy w 47 minucie Stasiak pokonała Gapską, było już 34:20!

Pod koniec meczu gospodynie prezentowały "radosną piłkę ręczną". Rzucały wiele bramek i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 43:29. Tym samym SPR Lublin zdobył już po raz dziesiąty Puchar Polski. Wcześniej szczypiornistki z południowo-wschodniej Polski dokonywały tego w latach 1996, 1997, 1998, 2000, 2001, 2002, 2006, 2007 oraz 2010. W poprzednim sezonie lublinianki zajęły trzecie miejsce, między innymi za klubem z Gdyni, który drugi rok z rzędu musi pogodzić się z drugim miejscem. Przypomnijmy, że w meczu o trzecie miejsce AZS Politechnika Koszalińska pokonała Piotrcovię Piotrków Tryb. 26:20.

SPR Lublin - Vistal Łączpol Gdynia 43:29 (20:13)

Składy:

Vistal Łączpol: Gapska, Brzezińska, Własenko - Koniuszaniec 6, Szwed 4, Siódmiak 4, Kulwińska 3, Głowińska 3, Mateescu 3, Kobzar 3, Duran 2, Sulżycka 1 oraz Jędrzejczyk, Białek, Królikowska, Andrzejewska.

SPR: Baranowska, Gawlik - Repelewska 10, Stasiak 7, Kocela 6, Danielczuk 5, Majerek 5, Wojtas 4, Małek 2, Nestsiaruk 1, Rola 1 oraz Figiel, Wilczek.

Przebieg meczu:

I połowa: 1:0, 1:1, 2:1, 3:1, 4:1, 5:1, 5:2, 5:3, 6:3, 7:3, 8:3, 8:4, 8:5, 9:5, 9:6, 10:6, 10:7, 11:7, 11:8, 12:8, 12:9, 13:9, 13:10, 14:10, 15:10, 15:11, 16:11, 16:12, 17:12, 18:12, 18:13, 19:13, 20:13.

II połowa: 21:13, 21:14, 22:14, 23:14, 24:14, 24:15, 25:15, 25:16, 25:17, 26:17, 27:17, 28:17, 29:17, 29:18, 30:18, 31:18, 31:19, 32:19, 33:19, 33:20, 34:20, 34:21, 35:21, 35:22, 35:23, 36:23, 36:24, 37:24, 37:25, 38:25, 38:26, 38:27, 38:28, 39:28, 40:28, 41:28, 41:29, 42:29, 43:29.

Komentarze (31)
Jerzy
4.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
1. Przyjmuję do wiadomości - były dwa zgłoszenia i ani jednego więcej. Padło na Lublin. Fakt, że były tylko dwa zgłoszenia też o czymś świadczy (nie będę dalej spekulował, zostałem wprowadzony Czytaj całość
avatar
Monter77
4.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
1. Były dwie co potwierdza strona związku, jeśli jest inaczej proszę o dowody.
2. Czy związek przy wyborze oferty pomiędzy Lublinem a Gdynią był stronniczy - nie wiem. Również proszę o dowody n
Czytaj całość
Jerzy
3.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Odpowiadam Monterowi77. W dokumentację "przetargu" nie mam szans wglądu. Zatem nie będę się spierał o to czy były tylko dwie oferty czy trzy czy cztery. Cieszy mnie już to, że nie kwestionuje P Czytaj całość
avatar
Monter77
3.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byłem na meczach finałowych PP na neutralnych halach. Parę lat temu w Elblągu, gdzie gdyby nie potężna mobilizacja Politechniki Koszalin, która przywiozła kilka autokarów studentów świeciłaby p Czytaj całość
avatar
Wielbuond
3.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
z rozmowy nazywanej "nieoficjalną" dowiedziałem się tylko że to nie kwestia miast czy neutralnego terenu a kwestia że miasta się nie garną do organizacji i promocji handballu, też bym wolał Wro Czytaj całość