Naszym celem jest odzyskanie mistrzostwa Polski - rozmowa ze Sławomirem Szmalem, bramkarzem Vive Targi Kielce

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Z każdym dniem temperatura przed meczami finałowymi play-off wzrasta coraz bardziej. Sławomir Szmal, bramkarz kieleckiego Vive liczy, że w hali Legionów żółto-biało-niebiescy dwukrotnie pokonają Nafciarzy. "Kasa" podkreśla też ogromną rolę kibiców, którzy mają być ósmym zawodnikiem gospodarzy.

VTK: W Twoim jakże bogatym dorobku brakuje jednego trofeum - złotego medalu Mistrzostw Polski. Nadchodzący finał będzie dla Ciebie na pewno bardzo ważny?

Sławomir Szmal: Moim założeniem od początku przyjścia do Kielc jest to, żeby grać bardzo dobrze w każdym meczu. Szczególnie w spotkaniach o stawkę, czy to pucharowych czy w lidze. Oczywiście moim celem i klubu jest odzyskanie Mistrzostwa Polski i z taką świadomością będę podchodził do tych spotkań. Mamy szansę zdobycia tytułu, tym bardziej, że dzięki dobrej grze przez cały sezon wywalczyliśmy sobie pierwszą pozycję, dzięki temu zaczynamy walkę o mistrza w swojej hali. Najważniejsza w finałach jest jednak koncentracja przed każdym meczem i wiara w zwycięstwo.

W tym sezonie pokazaliście już w kilku spotkaniach, że tworzycie zespół, a to chyba ważne właśnie w takich spotkaniach. Uważasz, że gra zespołowa będzie kluczem do zwycięstwa?

Z play-off`ami jest tak, że one rządzą się swoimi prawami. Jakieś urazy czy kontuzje mogą Ci przeszkodzić w zdobyciu tytułu, przecież dokładnie w dwa tygodnie rozstrzyga się kto zostanie Mistrzem Polski. Na tę chwilę nie mamy żadnych problemów. Wszyscy są zdrowi i to jest najważniejsze. Dla nas teraz najistotniejsze są dwa pierwsze mecze z Orlen Wisłą Płock. Na razie skupiamy się tylko na tych dwóch spotkaniach.

O tym, że Kielce stoją bramkarzami wiadomo nie od dziś. Sławomir Szmal i Marcus Cleverly wygrali wicemistrzom Polski już nie jeden mecz
O tym, że Kielce stoją bramkarzami wiadomo nie od dziś. Sławomir Szmal i Marcus Cleverly wygrali wicemistrzom Polski już nie jeden mecz

O tych spotkaniach pod względem sportowym można mówić bardzo wiele, ale na pewno oprócz tego będą to z całą pewnością mecze walki…

Na pewno w tych spotkaniach zawsze jest dużo walki. Musimy się skupić na tym, żeby zagrać bardzo dobrze wszystkie finałowe mecze. W każdym musimy dać z siebie wszystko i walczyć o zwycięstwo.   W meczach o stawkę ważne jest wsparcie kieleckiej publiczności…

Oczywiście, w spotkaniach o Puchar Polski cała hala pomogła nam w zdobyciu tego trofeum. Nie inaczej było we wcześniejszych meczach, kibice zawsze walczyli z nami. To bardzo cieszy, wiemy że możemy na nich liczyć także teraz.

Materiał udostępniony dzięki uprzejmości Vive Targi Kielce

Źródło artykułu:
Komentarze (14)
kvc30
9.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy może sobie pisać co chce - i tak sprawa tytułu rozstrzygnie się na parkiecie. Z typowaniem różnie - wydaje się , że większe szanse mają kielce, ale już rok poprzedni powinien nauczyć wiel Czytaj całość
avatar
Cxxx
9.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zielin z całym szacunkiem dla rywala ale nikt w Kielcach nie będzie pisal że przegramy 3-0 więc co mają pisać ? Ja liczę na zwycięstwo ale wiem że łatwo nie będzie. Pozdrawiam  
avatar
jelo
9.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sławek Szaml ostatnio w swojej formie. widać ta operacja była potrzebna, teraz gra dużo lepiej niż na początku sezonu. Ostatnio w finale Pucharu Polski zatrzymał już Wisłę Płock. Teraz w finała Czytaj całość
avatar
kamil1984
9.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem z Płocka i daje 40-60 na Kielce,ale wszystko może się zdarzyć.Pozdrawiam  
avatar
zielin
9.05.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A swoją drogą dziwi mnie ta buńczuczność kibiców - chyba Vive.3:0, 3:1. Roki temu też byliście tacy pewni i co? Nie należy odbierać szans Wiśle, ma takie same jak i Vive, chociaż i ja lekką prz Czytaj całość