Zbigniew Markuszewski: Zabrakło lidera

Zbigniew Markuszewski w swoim pierwszym sezonie pracy w Głogowie z drużyną Chrobrego wywalczył ósme miejsce. Zdaniem szkoleniowca w dolnośląskim zespole tkwi potencjał rywalizacji o wyższe lokaty.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

Trener Zbigniew Markuszewski nie ukrywa, iż sezonu zaliczyć do udanych nie może. - Na pewno nie sprawdziliśmy się jako grupa, która walczy o wynik sportowy. Niestety było zdecydowanie zbyt miękko i zabrakło rywalizacji na poszczególnych pozycjach - zaznacza.

W ostatnim dwumeczu rozgrywek szczypiorniści Chrobrego w derbach Dolnego Śląska ulegli legnickiej Miedzi i ostatecznie uplasowali się na ósmej pozycji. - Końcówka sezonu trochę zaprzepaściła ocenę i opinię o mojej ekipie. Ostatnie 4 pojedynki, a w szczególności mecze o 7. miejsce bardzo mocno obniżyły nasze notowania w polskiej lidze. Uważam, że byliśmy zespołem lepszym, ale nie potrafiliśmy tego udowodnić na boisku - twierdzi szkoleniowiec.

Z głogowskim zespołem żegnają się trzej zawodnicy: Sebastian Różański, Ireneusz Żak oraz Piotr Olęcki. Cały czas trwa poszukiwanie nowych zawodników, którzy mogliby wzmocnić szeregi Chrobrego. Jak podkreśla trener Markuszewski priorytetem jest pozyskanie środkowego rozgrywającego. - Przez praktycznie cały sezon widoczny był brak lidera. Brak człowieka, który potrafiłby pokierować zespołem w trakcie grania na boisku. To jest największy problem i dlatego w tej chwili trwają poszukiwania zawodnika na środek rozegrania, który mógłby stać się przywódcą tego zespołu. Taki zawodnik powinien zdecydowanie zmienić obraz gry w następnym sezonie - przekonuje.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×