Jak przekazał prezes gdańskiego klubu - Zbigniew Trzoska, było kilka powodów tej decyzji. - Jednym z nich jest fakt, że byli zawodnicy i ludzie związani ze Spójnią Gdańsk założyli odrębny klub w Gdyni. Nie chcemy dopuścić do dziwnej sytuacji, w której spotkają się dwa zespoły w swojej nazwie nawiązujące do tego samego klubu - zauważył Trzoska. - Drugim aspektem jest to, że większość doświadczonych zawodników oraz kadra trenerska była związana z GKS-em Wybrzeże Gdańsk. Chciałbym zaznaczyć, że nadal nieoceniona jest pomoc innych osób związanych w przeszłości z różnymi gdańskimi klubami, w tym ze Spójnią Gdańsk - dodał prezes pierwszoligowego klubu piłki ręcznej.
Wpływ na decyzję miał też protest kibiców zrzeszonych w Stowarzyszeniu Kibiców Wybrzeża Gdańsk oraz w grupie Ultras Wybrzeże, którzy po zmianie nazwy na Spójnia Wybrzeże Gdańsk, zbojkotowała mecze drużyny. - Chcemy zbudować atmosferę wokół klubu i ułatwić identyfikowanie się z nim przez kibiców. Dzięki powrotowi do nazwy Wybrzeże liczymy na to, że wróci atmosfera na trybunach, która była jeszcze w II lidze i zorganizowane grupy fanów GKS Wybrzeże będą nas równie żywiołowo dopingować – wyraził nadzieję Trzoska. - Z pewnością pomoże to zawodnikom wywodzącym się z tego klubu, których cel na ten sezon jest jeden - awans do PGNiG Superligi - zakończył.
Przypomnijmy, że w ostatnich czasach gdańska piłka ręczna miała sporo problemów. Najpierw upadła sekcja Spójni Gdańsk, a rok po drugim mistrzostwie Polski z rzędu, z mapy polski zniknęła sekcja Wybrzeża. Przejął ją AZS AWFiS Gdańsk, jednak klub ten rokrocznie miał ogromne problemy finansowe, a po spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej po sezonie 2009/10, również wycofał drużynę z ligi. Przed sezonem 2010/11 powołano nowy klub - SHC Wybrzeże Gdańsk. Nawiązywał on nazwą do tradycji 23-krotnych medalistów mistrzostw Polski (w tym 10 złotych medali). Już w drugiej lidze na jego mecze przychodziła duża liczba kibiców, którzy jednak zbojkotowali zmianę nazwy. W sezonie 2012/13 w drużynie prowadzonej przez dwóch byłych zawodników Wybrzeża - Daniela Waszkiewicza i Damiana Wleklaka, grać będzie kilku szczypiornistów związanych z Wybrzeżem Gdańsk - Dawid Nilsson, Michał Waszkiewicz, Marcin Markuszewski i Marcin Głębocki.
Gdańscy szczypiorniści wracają do nazwy Wybrzeże
Zarząd gdańskiego klubu piłki ręcznej podjął decyzję, że pierwszoligowy zespół będzie występował pod nazwą Wybrzeże Gdańsk w rozgrywkach ligowych.
Źródło artykułu:
Bo po pierwsze "Wybrzeże" to marka i historia, po drugie,
brak zmiany, mógłby skutkować niecodzienną sytuacją,
o której w artykule mówi p..
a chyba nie o to chodzi.Życząc oczywiście zespołowi z Gdyni
również rozwoju.
A dzięki powrotowi do marki "Wybrzeże",poprawi się frekwencja,
bo nie będzie problemów kibiców z identyfikacją,
oraz mieć nadzieję jeszcze większe zainteresowanie lokalnego
biznesu :) czego należy życzyć. Czytaj całość