Bartosz Makowski: To mój pierwszy złoty krążek

Po dwóch latach przerwy Mistrzostwo Polski w Piłce Ręcznej Plażowej powraca do Inowrocławia. Golkiper Damy Radę, Bartosz Makowski został najlepszym bramkarzem turnieju.

Paulina Szulc
Paulina Szulc

W półfinałowym spotkaniu inowrocławianie spotkali się z Vambresią Wąbrzeźno. Przed dwoma tygodniami w Opolu, kiedy drużyny biły się o Puchar Polski, to wąbrzeźnianie wyeliminowali Damy Radę z dalszej walki o główne trofeum. Była to dobra nauczka i tym razem wystrzegli się podobnego błędu. - Wyciągnęliśmy wnioski po przegranej w Pucharze Polski, zagraliśmy półfinał w pełni skoncentrowani i to my awansowaliśmy do Finału MP - potwierdził Bartosz Makowski.

W finale zawodnicy z Kujaw spotkali się z Gru Juko Poznań. Finał był godny Mistrzostw, drużyny podzieliły się po secie, a o ostatecznym triumfie musiały zadecydować shoot-outy. -Finał był znakomity, taki jak oczekiwali tego kibice i nie zabrakło w nim niczego, co w beach handballu najlepsze, a dodatkowych emocji dostarczyły właśnie shoot-outy. Obsada finału potwierdza, kto w tym kraju stanowi o sile polskiej plażówki. - Myślę, że wszyscy sympatycy oraz zainteresowani polskim beach handballem mogą jednoznacznie stwierdzić, że to właśnie my wspólnie z kolegami z Poznania stanowimy czołówkę w Polsce - stwierdził najlepszy bramkarz turnieju.

Choć wszyscy spodziewali się, że to właśnie ekipy z Inowrocławia i Poznania będą toczyły walkę o najwyższe laury, nie można było zlekceważyć teoretycznie słabszych rywali. - Cieszę się, że do finałowego pojedynku stanieliśmy naprzeciwko Gru, bo pozwoliło to nam się zrewanżować za zeszłoroczną porażkę w finale. Jeśli chodzi o innych rywali, to zagrożenia na turnieju finałowym należy spodziewać się ze strony wszystkich drużyn, dlatego do każdego spotkania podchodziliśmy w pełni skoncentrowani - skomentował Makowski.

Sezon zakończony. Złote medale na szyi - czas na podsumowania oraz osobiste refleksje. Zespół Damy Radę spełnił swoje przedsezonowe założenia zarówno na polskich jak i europejskich piaskach. - Przed sezonem postawiliśmy sobie jeden główny cel, który w pełni zrealizowaliśmy odzyskując tytuł Mistrza Polski po dwóch latach przerwy. Dodatkowym sukcesem jest awans po raz trzeci z rzędu do Finału EBT Masters, w którym spotyka się 8 najlepszych zespołów z Europy. W tym roku do walki o Finały EBT włączyła się drużyna z Poznania, z którą przez cały sezon do samego końca toczyliśmy bój o awans na europejskich boiskach. Sezon był bardzo trudny, lecz wszyscy jednoznacznie możemy stwierdzić, że było warto dać z siebie wszystko, by teraz cieszyć się z osiągniętych sukcesów - podsumował zawodnik Damy Radę. - Dla mnie osobiście ten sezon jest szczególny, ponieważ po dwóch srebrnych medalach Mistrzostw Polski jest to mój pierwszy złoty krążek.

Podsumowania podsumowaniami, ale przyszedł również czas na świętowanie mistrzowskiego tytułu. - Ono już się powoli rozpoczęło, ale na ostatecznie świętowanie oraz podsumowanie sezonu przyjdzie jeszcze czas. Chciałbym przy okazji podziękować wszystkim finalistom za wspaniałą walkę i dostarczenie wielu emocji kibicom oraz nam - zawodnikom - powiedział Bartosz Makowski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×