Zmiany kadrowe
Do prawdziwej rewolucji doszło w składzie siódmej ekipy poprzedniego sezonu pierwszoligowej grupy B. Największa zmiana widoczna jest już na ławce trenerskiej, gdyż dotychczasowego szkoleniowca zawiercian Marka Kąpę zastąpił trener Ryszard Jarząbek, poprzednio związany z inną śląską drużyną - Olimpią.
W tegorocznych rozgrywkach wśród podopiecznych trenera Jarząbka kibice nie zobaczą już Krzysztofa Kurełka, który zdecydował się na przeprowadzkę do Piekar Śląskich. W zeszłym sezonie nie raz decydował on o obrazie gry zespołu i jego odejście będzie z pewnością dużym osłabieniem. Sporą stratą będzie także odejście podstawowego golkipera Jakuba Kruka, który wybrał ofertę ASPR-u Zawadzkie. Poza wspomnianą dwójką, szeregi Viretu opuścili również Robert Borowiec, Mariusz Kubisztal, Łukasz Ogorzelec, a także Maciej Zarzycki. Ten ostatni od nowego sezonu występować będzie we wspominanej już drużynie Olimpii.
W zespole powstały "dziury", które w pierwszej kolejności "załatać" mieli rozgrywający. Spore nadzieje pokładane były w 20-letnim szczypiorniście występującym ostatnio w Piotrkowianinie, ale marzenia Dawida Biskupa - bo o nim tu mowa - o podboju ligi w zespole Viretu, pękły jak bańka mydlana za sprawą poważnej kontuzji jakiej doznał (zerwane więzadło krzyżowe). O ile Dawida Biskupa nie zobaczymy w składzie Viretu, o tyle z pewnością w szeregach "zielono - żółto - czarnych" zadebiutuje były gracz przemyskiego Czuwaju - Marcin Kijowski.
W związku z odejściem dwójki obrotowych, do Zawiercia ściągnięto 24-letniego wychowanka płockiej Wisły Piotra Pakulskiego (ostatnio Piotrkowianin), który będzie musiał sprostać roli podstawowego kołowego. Na tej pozycji w zespole występować będzie również Krzysztof Więckowski (z Olimpii) i Mariusz Stajno (wychowanek Viretu). W drużynie pojawią się także inni młodzi zawodnicy - Jacek Maj, Krystian Nowak, czy też wychowanek płockiej Wisły Miłosz Rupp. Jak otwarcie przyznał prezes klubu, Jan Witkowski: - Zdecydowanie stawiać będziemy na młodzież.
Jako jeden z ostatnich do ekipy dołączył - na zasadzie wypożyczenia - Grzegorz Cieślak, do tej pory strzegący bramki klubu z Kalisza. Ten 24-letni zawodnik powinien być mocnym wsparciem dla swych kolegów po fachu.
Spotkania sparingowe
Pierwszy mecz kontrolny zawiercianie rozegrali w Piekarach Śląskich, gdzie miejscowa ekipa pokonała ich 33:27 (16:13). Wyraźnie widoczny był jeszcze brak ogrania, ale nowi zawodnicy w swym debiucie w barwach CMC pokazali się z dobrej strony. Kolejne spotkanie sparingowe Ślązacy rozegrali w Opolu, gdzie nie znaleźli sposobu na aspirującą do awansu Gwardię - porażka 28:38 (12:19). W meczu numer trzy, po końcowym gwizdku zawiercianie ponownie nie mieli powodów do zadowolenia. W konfrontacji z szykującym się do walki na parkietach Superligi zabrzańskim Powenem, podopieczni trenera Jarząbka radzili sobie bardzo dobrze, ale tylko przez pierwsze trzydzieści minut. W drugiej odsłonie meczu Viret znacznie osłabł w ataku, a zdecydowanie wyżej notowany przeciwnik szans nie marnował. NMC Powen Zabrze zwyciężył wysoko 42:29 (19:17).
Następnie, ekipa "zielono - żółto - czarnych" miała okazję sprawdzić się w spotkaniach - tym razem już z innymi pierwszoligowcami, na turnieju, w którym wystąpiła w roli gospodarza. Potyczka z KSSPR-em Końskie zakończyła się zwycięstwem Viretu 34:31 (12:17), ale już w drugim meczu, w którym Viret zmierzył się z Olimpią, nie udało się zawiercianom zrewanżować za pierwszą porażkę z tego okresu przygotowawczego (ponownie przegrana - 25:30 (11:17)). Ekipa prowadzona przez trenera Jarząbka uczestniczyła również w II Międzynarodowym Memoriale Piłki Ręcznej im. Michała Jacka w Zawadzkiem, a jej bilans po tym turnieju to trzy mecze - dwie porażki (z Gwardią Opole 21:26, z Czuwajem Przemyśl 20:21) i jedna wygrana z ekipą Tatran Litovel 35:26, która dała piąte miejsce.
Cele zespołu
W zeszłym sezonie Viret był drużyną potrafiącą skutecznie powalczyć z rywalami z górnej półki, ale też zdarzały mu się takie mecze, o których szczypiorniści z Zawiercia woleli szybko zapomnieć. Na koniec sezonu 2011/2012 zawiercianie uplasowali się na siódmej lokacie, ale tym razem chcieliby ów wynik poprawić. - Zarząd chciałby, żeby było lepiej niż w zeszłym sezonie, a więc będziemy walczyć o szóste, a nawet piąte miejsce - przyznał otwarcie trener Jarząbek. - Mamy w składzie młodych, rozwojowych, a co najważniejsze rządnych sukcesu zawodników, więc na pewno mocno powalczą w lidze. Jednak tak naprawdę, wszystko zweryfikuje boisko - zaznacza szkoleniowiec CMC.
Ekipa, której trzon stanowią młodzi gracze rzeczywiście może w tym sezonie sporo namieszać.Wprawdzie odejście Krzysztofa Kurełka, Jakuba Kruka czy Roberta Borowca jest sporym osłabieniem, niemniej jednak już poprzedni sezon pokazał, że w młodości tkwi siła, gdyż czołową postacią drużyny był 20-letni Sergiusz Zagała. Jak scharakteryzował Viret nowy bramkarz ekipy, Grzegorz Cieślak: - To powinna być mieszanka wybuchowa, która niejednemu liderowi czy kandydatowi do awansu zabierze punkty.
Kadra Viretu CMC Zawiercie na sezon 2012/2013:
Bramkarze: Damian Kowalczyk, Artur Kot, Grzegorz Cieślak.
Rozgrywający: Lesław Kąpa, Marcin Komalski, Damian Biernacki, Marcin Kijowski, Marek Zygmański, Miłosz Rupp, Jacek Maj, Krystian Nowak.
Obrotowi: Piotr Pakulski, Krzysztof Więckowski, Mariusz Stajno.
Skrzydłowi: Sergiusz Zagała, Igor Zagała, Emil Słodowy, Mateusz Bugaj, Łukasz Szymański, Damian Kapral.