- Mam nadzieję, że stać je na dobrą, skutecznę i efektywną grę. Mamy za sobą cykl przygotowań, udział w kilku turniejach, ale nasze ambicje i umiejętności i tak zweryfikuje liga. Ponieważ graliśmy towarzysko z czołowymi polskimi zespołami, to mogę powiedzieć, że układ sił w polskim kobiecym szczypiorniaku nie powinien się radykalnie zmienić. W turniejach najlepsze wrażenie sprawiał zespół SPR Lublin, ale zarówno my, jak i tradycyjnie mocne zespoły Zagłębia Lubin czy AZS Politechniki Koszalin potwierdziły swoje pozycje. Te cztery drużyny od dwóch sezonów grają o medale, ale myślę, że z podobnymi aspiracjami przystąpią do nowych rozgrywek zespoły Startu Elbląg, Ruchu Chorzów czy wzmocnionej ostatnio Pogoni Szczecin - powiedział Andrzej Niewrzawa w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim.
W sobotę Vistal Łączpol zainauguruje sezon ligowy spotkaniem na swoim parkiecie z Piotrcovią.
Cała rozmowa w Dzienniku Bałtyckim.