Bundesliga: Lisy zatrzymały Kiel, Jaszka bohaterem!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Bartłomiej Jaszka zdobył bramkę dającą punkt Füchse Berlin w niedzielnym meczu 5. kolejki DKB Handball Bundesligi przeciwko THW Kiel. Lisy zremisowały 26:26, mimo że do przerwy przegrywały 9:12.

Niedzielne spotkanie w Max-Schmeling-Halle dostarczyło znakomitych emocji. Faworyzowani kilończycy zdecydowanie lepiej rozpoczęli pojedynek, w 15' minucie uzyskując dwubramkową przewagę (6:4). W drugiej linii Zebr niezłe zawody rozgrywał Aron Palmarsson, który napędzał ataki podopiecznych Alfreda Gislasona. Jeszcze przed przerwą gracze THW powiększyli swe prowadzenie do trzech bramek (12:9).

Druga część pojedynku przez długi okres prowadzona była pod dyktando kilońskiej siódemki. Jeszcze w 40' minucie broniące tytułu mistrzowskiego Zebry wygrywały 19:14, a na siedem minut przed końcem ich przewaga wynosiła cztery trafienia (25:21). Zawodnicy Gislasona nie zdołali jednak przypieczętować zwycięstwa, bowiem fenomenalną końcówkę rozegrali gracze Füchse Berlin.

Ekipa Bartłomieja Jaszki zdominowała rywali, a za sprawą celnych rzutów Torstena Laena, Ikera Romero oraz Marka Bulta doprowadziła w 57' minucie do remisu 25:25. Świetnie między słupkami bramki Lisów spisywał się Silvio Heinevetter, bardzo dobre zawody rozgrywał Jaszka. To właśnie polski rozgrywający został bohaterem spotkania, po tym jak na czterdzieści sekund przed końcem doprowadził do remisu 26:26. Wcześniej bramkę dla Zebr zdobył Christian Zeitz.

Niedzielny remis sprawił, że berlińczycy zrównali się liczbą punktów z przewodzącą tabeli drużyną Rhein-Neckar Löwen. Zebry z dorobkiem siedmiu punktów są czwarte.

Ważne zwycięstwo odnieśli także gracze SC Magdeburg. Popularni Gladiatorzy z Bartoszem Jureckim w składzie przełamali złą passę dwóch porażek z rzędu i w niedzielę ograli na własnym parkiecie HBW Balingen-Weilstetten 36:30. Polski obrotowy zdobył cztery bramki i był wyróżniającą się postacią ekipy z Magdeburga. W trzecim niedzielnym meczu TBV Lemgo pokonało TV Grosswallstadt 33:28 (13:13).

16.09.2012 - niedziela:

TBV Lemgo - TV Grosswallstadt 33:28 (13:13) Najwięcej bramek: dla Lemgo - Rolf Hermann 8, Timm Schneider 8 (3/3), Arnoldus Haenen 5; dla Grosswallstadt - Maximilian Holst 5 (1/2), Steffen Kaufmann 5, Michael Thiede 5. Füchse Berlin - THW Kiel 26:26 (9:12) Najwięcej bramek: dla Füchse - Mark Bult 6 (3/3), Bartłomiej Jaszka 5, Sven-Sören Christophersen 5; dla Kiel - Christian Zeitz 6, Aron Palmarsson 5, Marcus Ahlm 4. SC Magdeburg - HBW Balingen-Weilstetten 36:30 (17:16)  Najwięcej bramek: dla Magdeburga - Andreas Rojewski 7, Bartosz Jurecki 4, Stian Hauge Tönnesen 4; dla Balingen - Florian Billek 6, Felix König 5, Roland Schlinger 4.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10
Źródło artykułu: