Kolejne derby dla MKS-u - relacja z meczu Sparta Oborniki Wlkp. - MKS Poznań

W ramach 4. kolejki II ligi poznański MKS pokonał w meczu wyjazdowym zespół Sparty 30:25, dzięki czemu dalej są zespołem niepokonanym. MKS z dorobkiem ośmiu punktów prowadzi w tabeli.

O zwycięstwie gości zadecydował początek meczu, w którym po 15 minutach poznaniacy prowadzili 8:0! Pierwszą bramkę dla miejscowych zdobył dopiero po kwadransie gry Artur Pachulicz. Podopieczni Domana Leitgebera grali w tym fragmencie spotkania bardzo skutecznie, a w bramce szalał Paweł Kopczyński, który był tego dnia zaporą nie do pokonania.

Do przerwy poznaniacy prowadzili 13:7 i chyba za bardzo uwierzyli, że jest już po meczu. Po zmianie stron swoją dużą ambicję i wolę walki pokazali zawodnicy Michała Pietrzaka. Szybko odrobili część strat i w 35. minucie przegrywali już tylko 11:14. Na więcej im jednak poznańscy szczypiorniści nie pozwolili. Po bramkach Mateusza Lubiewskiego i Michała Kasperczaka ponownie odskoczyli na pięć bramek i kontrolowali przebieg spotkania.

W poznańskiej ekipie z pewnością mógł podobać się tego dnia wspomniany Kopczyński, kilka ważnych bramek zdobył Lubiewski, a z karnych nieomylny był Jakub Pochopień. Ważną rolę odegrał również Bartosz Przedpełski - ilość wypracowanych przez niego rzutów karnych i asyst do kolegów z drużyny budzi szacunek.

- To był typowy mecz walki. Może gra nie była porywająca, ale było kilka udanych akcji z jednej i drugiej strony. Zawody ustawił początek spotkania, w którym graliśmy twardo w obronie i skutecznie w ataku. Potem był przestój, ale szybko z niego wyszliśmy. Mamy kolejne punkty, zdobyte na trudnym terenie. Grzechem byłoby się z tego nie cieszyć - mówił po meczu trener Doman Leitgeber.

Sparta Oborniki Wielkopolskie - MKS Poznań 25:30

MKS: Kopczyński, Dziekański, Zarzycki - Pochopień 6, Lubiewski 5, Przedpełski i M. Kasperczak po 4, Komisarek i J. Kasperczak po 3, Szczukocki 2, Leder 2, Niedzielak 1, Dubisz, Łączkowiak, Perri, Cegła.

Źródło: mks.poznan.pl

Komentarze (0)