Pierwsza wygrana piotrkowianek - relacja z meczu MKS Piotrcovia - Aussie Sambor Tczew

Piłkarki ręczne Piotrcovii wygrały swoje pierwsze spotkanie w bieżącym sezonie Superligi PGNiG. Podopieczne Inny Krzysztoszek pokonały Aussie Sambor Tczew 28:26 (16:11).

Piotrkowianki po czterech ligowych porażkach z rzędu jako jedyny zespół nie miały jeszcze na swoim koncie punktów. Nic więc dziwnego, że do spotkania z Aussie Samborem przystąpiły z ogromną wolą walki. Wynik spotkania otworzyła w 4. minucie Hanna Strzałkowska. Jak się jednak później okazało, było to jedyne prowadzenie przyjezdnych w tym meczu. Piotrcovia po chwili wyrównała (Joanna Waga), a w 9. minucie prowadziła już różnicą trzech trafień (5:2).

Pierwsza część spotkania już do końca przebiegała po myśli gospodyń. Bardzo skutecznie grała najlepsza snajperka Piotrcovii Agata Wypych, która kończyła szybkie kontrataki swojej drużyny. Dobrze między słupkami spisywała się także kapitan piotrkowskiego zespołu Beata Skura. Piotrkowianki schodziły na przerwę z pięciobramkowym prowadzeniem 16:11.

Kiedy w 48. minucie po trafieniu Moniki Kopertowskiej było 26:17, nikt nie spodziewał się, że Piotrcovia może mieć jakiekolwiek problemy z dowiezieniem zwycięstwa. W ostatnich minutach piotrkowscy kibice przeżyli jednak horror.

Podopieczne Giennadija Kamielina zaczęły w ostatnich minutach grać skutecznie i przewaga Piotrcovii topniała w szybkim tempie. W 55. minucie po bramce Magdaleny Krajewskiej było już tylko 26:22, a chwilę później po golu Justyny Domnik Piotrcovia prowadziła zaledwie 27:24. Najważniejszą akcję meczu przeprowadziła wtedy Wypych, która rzuciła gola na 28:24. Bramki Strzałkowskiej i Marty Tomczyk niewiele już mogły zmienić i w efekcie tczewianki przegrały różnicą dwóch trafień 26:28.

- Nie przypominam sobie takiej nerwowej końcówki. W ostatnich minutach było z nami naprawdę źle. Już rozpinałam dres aby wyjść na boisko. Na szczęście jednak Agata skończyła ważną kontrę i dowiozłyśmy zwycięstwo do końca. Cieszą pierwsze punkty w tym sezonie. Na pewno jednak nie możemy być zadowolone z tej końcówki - przyznała po spotkaniu trenerka Piotrcovii Inna Krzysztoszek.
MKS Piotrcovia - Aussie Sambor Tczew 28:26 (16:11)

Piotrcovia: Skura, Jurkowska - Rol 2, Sobińska 2, Mielczewska 1, Waga 6/2, Cieślak 3, Kopertowska 4/1, Brzezowska, Wypych 7, Szafnicka 3, Olek, Sadowska.
Trener (grający): Inna Krzysztoszek
Kary: 6 min

Aussie: Brzezińska, Skonieczna - Belter, Strzałkowska 4, Domnik 4, Szlija, Lipska 4/2, Stanulewicz 3, Skonieczna 1, Tomczyk 5, Szott 1, Krajewska 4.
Trener: Giennadij Kamielin
Kary: 10 min

Sędziował: Bartosz Leszczyński, Marcin Piechota (Płock). Widzów: 200

Komentarze (7)
avatar
Lukov
21.10.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Moim zdaniem na razie nie ma co wpadać w panikę...Sambor powinien zbierać punkty na własnym parkiecie, a na razie większość rozegrał na wyjeździe. Czytaj całość
avatar
Wielbuond
21.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zgadzam się z Samborzaninem że bez ławki nie pociągniecie...a pytania do zarządu, pamiętaj że z pustego i Salomon nie naleje 
Szelest
20.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niektórzy po 4 porażkach postawili Piotrcovię jako kandydata nr1 do spadku. Kto dziś wybrał się na mecz na pewno nie żałował. Zobaczyć można było uporządkowaną grę i całomeczową kontrolę nad w Czytaj całość
avatar
Observator
20.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szczere gratulacje dla Piotrcovii - niech "złe wiatry"
na stałe zmienią kierunek ! 
avatar
kmieć
20.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koniec euforii Samborek.