Monika Migała: Byłyśmy bardzo zmobilizowane

Szczypiornistki Ruchu Chorzów po niezwykle emocjonującym spotkaniu pokonały na własnym parkiecie ekipę Politechniki Koszalińskiej 28:26. Chorzowianki plasują się dokładnie w połowie stawki Superligi.

Bardzo dobre widowisko, wyrównana walka do ostatnich sekund, a to wszystko na oczach selekcjonera reprezentacji, Kima Rasmussena. Tak w skrócie można podsumować sobotni pojedynek pomiędzy Ruchem a Politechniką w Chorzowie. "Niebieskie", mimo że do przerwy przegrywały z koszaliniankami jednym trafieniem, to ostatecznie mecz przed własną publicznością wygrały, głównie dzięki lepszej końcówce. - B[color=#333333]yłyśmy bardzo zmobilizowane na ten mecz, po porażce w Elblągu po prostu musiałyśmy wygrać. Mecz był bardzo ciekawy dla oka kibica, praktycznie była walka do ostatnich minut, ale to my w końcówce odskoczyłyśmy na dwie bramki i to my dopisujemy dwa punkty do naszego konta - powiedziała po zakończeniu spotkania skrzydłowa Ruchu, Monika Migała.

25-letnia szczypiornistka Ruchu rozegrała w niedzielę bardzo dobre zawody. Zdobywając 9 bramek była bowiem najskuteczniejszą zawodniczką swojej drużyny. - To zasługa moich koleżanek. W tym meczu dostałam sporo piłek na skrzydło i udawało mi się te podania zamieniać na bramki[/color][color=#333333] (uśmiech) - oceniła swój występ Migała.

Teraz przed podopiecznymi trenera Janusza Szymczyka wyjazd do Piotrkowa, gdzie "Niebieskie" będą walczyć o punkty ze słabo spisującą się w obecnych rozgrywkach Piotrcovią. - Wiadomo, że Piotrków zaczął troszkę słabo, ale trzeba przyznać, że dziewczyny walczą do końcowego gwizdka i tanio skóry nie sprzedadzą. Trzeba wyjść na parkiet maksymalnie zmobilizowanym i przywieźć kolejne dwa punkty do Chorzowa - zakończyła Monika Migała.[/color]

Komentarze (7)
sugar free
31.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Migała to dobra zawodniczka, ale jesli chodzi o kadrę to lepsze zawodniczki obecnie grają w 1 lidze 
avatar
jelo
31.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skrzydła ma Ruch Chorzów bardzo mocne. Widać, że dobrze zrobiła Monice Migale zmiana klubu. Nie ma co ukrywac, że w Zagłebiu nie miała tyle okazji do gry i nie była wiodącą postacią. kinga Grzy Czytaj całość
avatar
Wielbuond
31.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
gdyby nie to że Gumiś to typowa wykończeniówka bez umiejętności gry pozycyjnej...talent ma wielki, to fakt. a to że powołana? zwyczajnie w 40 milionowym kraju nie ma nikogo lepszego z lewą ręką Czytaj całość
avatar
blue26
30.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie zapominaj o Jasinowskiej ,ktora tez jest reprezentanka.
Teraz dojdzie do tego reprezentantka Czarnogory Jovovic!!!
W Chorzowie robi sie dobra paczka.
Czekamy MONIKA na kolejne 2 punkty!!! 
avatar
marczyński
30.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciężko wyobrazić sobie obecnie grę Niebieskich bez Migały i Kingi Grzyb. Dwie zdecydowanie wybijające się zawodniczki, nie tylko na tle swoich koleżanek z zespołu, ale także na tle całej ligowe Czytaj całość