Beniaminek przerwał czarną serię - podsumowanie 12. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Jak równy z równym

Bardzo ciekawy pojedynek stoczyły zespoły KSS-u Kielce i KGHM Metraco Zagłębia Lubin. W ostatnich latach mecze obu tych drużyn były jednostronnymi widowiskami, w których kielczanki nie miały wiele do powiedzenia. W środę było jednak inaczej. Ambitny i młody zespół ze Świętokrzyskiego mocno postawił się rozpędzonym Miedziowym, które po kryzysie formy z początku sezonu wreszcie złapały odpowiedni rytm. Losy spotkania ważyły się do ostatnich minut, ale doświadczenie lubinianek wzięło ostatecznie górę. Piękny pojedynek stoczyły rozgrywające obu "siódemek" - Kamila Skrzyniarz i Kinga Byzdra oraz skrzydłowe Marzena Paszowska i Jelena Bader. Ciekawym i niecodziennym momentem był gol rzucony przez bramkarkę Zagłębia Monikę Maliczkiewicz.

Zabójcza końcówka

Nie tak zamierzały zakończyć 2012 roku szczypiornistki beniaminka z Nowego Sącza. Olimpia-Beskid przed własną publicznością musiała uznać jednak wyższość bardziej doświadczonego KPR-u Jelenia Góra. Podopieczne Zdzisława Wąsa i Lucyny Zygmunt toczyły wyrównany bój z jeleniogórzankami przez 50 minut. Zabójcza okazała się jednak sama końcówka meczu, która przesądziła o dwóch punktach dla zespołu gości. W ekipie ze stolicy Karkonoszy znów skutecznością popisała się Joanna Załoga, zdobywczyni 11 bramek.

[b]

Uparty beniaminek[/b]

W poprzedniej kolejce punkty były na wyciągnięcie ręki, ale się nie udało. Tym razem było inaczej. Zespół tczewskiego beniaminka za wszelką cenę postanowił zakończyć Stary Rok zwycięsko. Trzeba przyznać, że przeciwko Pogoni Baltica Szczecin Sambor rozegrał kolejne całkiem dobre spotkanie. Podopiecznym Roberta Karnowskiego udało się też w końcu wygrać i zrównać punktami z Piotrcovią Piotrków Tryb. W perspektywie utrzymania w Superlidze to jeszcze o niczym nie przesądza, ale daje nadzieje, że w drugiej rundzie da się jeszcze zmienić oblicze tej drużyny.

[b]

Koszalin kołowymi stoi![/b]

Politechnika Koszalińska po porażce z Vistalem Łączpol Gdynia chciała za wszelką cenę zrehabilitować się przed swoimi kibicami. Sztuka ta udało się akademiczkom, bo po niełatwym meczu pokonały elbląski Start. Pierwsze skrzypce w ekipie Waldemara Szafulskiego grała obrotowa Sylwia Matuszczyk, zdobywczyni 12 bramek. Jeśli dodać do tego, że kolejne siedem goli dorzuciła druga kołowa Politechniki Joanna Dworaczyk, to widać wyraźnie co było najgroźniejsza bronią koszalinianek.

[b]

Wciąż tylko dziesiąte…[/b]

Kolejnej wysokiej porażki doznały szczypiornistki Ruchu Chorzów. Niebieskie, których ambicje sięgają co najmniej czołowej piątki, "umocniły się" tym, samym na dziesiątym miejscu w tabeli. Przegrana różnicą 16 goli musiała być dla chorzowianek bardzo bolesna. W okresie świąteczno-noworycznym trener Janusz Szymczyk będzie miał o czym myśleć…

[b]

Dziesiąta porażka…[/b]

Piotrkowianki na pewno nie zasłużyły sobie na potępienie za mecz przeciwko mistrzyniom Polski, z którymi toczyły wyrównany bój przez blisko 45 minut, ale dziesiąta porażka na dwanaście rozegranych spotkań mówi sama za siebie. Piotrcovia jest na przedostatnim miejscu w tabeli i ma tyle samo punktów, co zamykający ją Aussie Sambor Tczew.

Cytat kolejki: - Po żenującym meczu ze Szczecinem chciałyśmy udowodnić sobie, że potrafimy grać jeszcze w piłkę ręczną. Zagrałyśmy dziś o niebo lepiej, ale nie wystarczyło to do wywalczenia chociażby punktu. W końcówce zabrakło skuteczności. Przed nami bardzo ważne trzy mecze z rzędu we własnej hali i później wyjazd do Tczewa. Postaramy się w tych spotkaniach zdobyć jak najwięcej punktów - powiedziała po meczu Piotrcovia Piotrków Tryb. - Vistal Łączpol Gdynia Agata Wypych.

Mecze
- zwycięstwa gospodarzy: 3
- remisy: 0
- zwycięstwa gości: 3

Bramki
- średnia bramek na mecz: 55,7
- średnia bramek gospodarzy: 28,5
- średnia bramek gości: 27,2

Najwyższe zwycięstwo:
SPR Lublin - KPR Ruch Chorzów - 16 bramek

Najniższe zwycięstwo:
Aussie Sambor Tczew - Pogoń Baltica Szczecin - 2 bramki

Wyniki 12. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

KSS Kielce - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 29:32 (13:14)
Najwięcej bramek: dla KSS - Kamila Skrzyniarz 11, Marzena Paszowska 7; dla KGHM - Kinga Byzdra 10, Karolina Siemieniuk-Olchawa 5.

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Vistal Łączpol Gdynia 28:33 (16:18)
Najwięcej bramek: dla Piotrcovii - Agata Wypych i Joanna Waga po 7; dla Vistalu - Karolina Sulżycka, Katarzyna Koniuszaniec, Patrycja Kulwińska, Ewa Andrzejewska i Katarzyna Duran po 5.

Aussie Sambor Tczew - Pogoń Baltica Szczecin 22:20 (11:13)
Najwięcej bramek: dla Aussie Sambor - Hanna Strzałkowska 6, Katarzyna Skonieczna i Magdalena Stanulewicz po 4; dla Pogoni - Agata Cebula 6, Monika Stachowska i Hanna Jaszczuk po 4.

AZS Politechnika Koszalińska - Start Elbląg 30:27 (16:18)
Najwięcej bramek: dla KU AZS - Sylwia Matuszczyk 12, Joanna Dworaczyk 7; dla Startu - Agnieszka Wolska 5, Edyta Szymańska i Magdalena Białoszewska po 4.

SPR Lublin - KPR Ruch Chorzów 36:20 (19:12)
Najwięcej bramek: dla SPR - Alina Wojtas 9, Kristina Repelewska 8; dla Ruchu - Natalia Lanuszny 7, Karolina Jasinowska 4.

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - KPR Jelenia Góra 26:31 (11:12)
Najwięcej bramek: dla Olimpii-Beskid - Szczecina 6, Gadzina i Podrygała po 5; dla KPR-u – Załoga 11, Maczka 8, Buklarewicz 4.