Lider upokorzył Pogoń - relacja z meczu SPR Lublin - Pogoń Baltica Szczecin

Szczypiornistki SPR-u Lublin w meczu 16. kolejki PGNiG Superligi rozbiły w proch i pył Pogoń Baltica Szczecin 42:23. Zwycięstwo przyszło podopiecznym Edwarda Jankowskiego nadspodziewanie łatwo.

Po zeszłotygodniowej zaledwie jednobramkowej porażce z faworyzowanym zespołem KGHM Metraco Zagłębia Lubin, ekipa Pogoni Baltici jechała do Lublina z nadzieją na korzystny rezultat. - Liczę na dobrą postawę swojego zespołu. Przed tygodniem pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie nawiązać walkę i zmusić faworytów do sporego wysiłku. Faworytem jest SPR, a jaki będzie wynik? Sport ma to do siebie, że często zdarzają się niespodzianki - mówił trener szczecinianek Adrian Struzik. Przed końcem pierwszej połowy mógł już być pewny, że zamiast niespodzianki będzie blamaż.

Pojedynek był bowiem zacięty jedynie przez pierwszych kilka minut. W 4. minucie było 2:2, lecz z każdą kolejną akcją gospodynie zaczęły odskakiwać rywalkom. W 10. minucie wyszły na prowadzenie 6:5, którego nie oddały już do końcowego gwizdka. Na parkiecie szalała Dorota Małek, świetne na skrzydle radziła sobie także Małgorzata Majerek. Na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy przewaga SPR-u wzrosła do sześciu bramek, a przed przerwą powiększona została do dziesięciu trafień (22:12).

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Po zmianie stron lublinianki nie zwolniły tempa. Świetnie wyglądała współpraca rozgrywający lidera z obrotową Ewą Wilczek, która raz po raz pokonywała młodą Adriannę Płaczek. W akcjach na skrzydle nie myliła się też Agnieszka Kocela, a w końcówce meczu przebiła się także Alina Wojtas. SPR dominował - w 40. minucie podopieczne Edwarda Jankowskiego wygrywały 32:14, a w 54. minucie powiększyły swą przewagę do dwudziestu dwóch bramek (41:19).

O grze szczecinianek ciężko powiedzieć coś pozytywnego. Co prawda końcowy zryw pozwolił im nieznacznie zmniejszyć straty, jednak porażkę dziewiętnastoma bramkami rozpatrywać należy w kategorii klęski. Lublinianki natomiast podbudowane przystąpią do środowego interesującego starcia z Vistalem Łączpol Gdynia.

SPR Lublin - Pogoń Baltica Szczecin 42:23 (22:12)

SPR: Gawlik, Baranowska - Wilczek 10, Majerek 8, Małek 7, Kocela 6, Stasiak 5, Wojtas 3, Repelewska 2, Wojdat 1, Konsur.

Pogoń: Adamska, Płaczek - Agova 4, Piontke 3, Cebula 2, Głowińska 2, Huczko 2, Sabała 2, Stachowska 2, Yaschuk 2, Jakubowska 1, Kucharska 1, Kuryanovich 1, Pasternak 1, Gryglicka, Rostankowska.

Kary: SPR - 4 min.; Pogoń - 8 min.

Sędziowali: Bartosz Leszczyński oraz Marcin Piechota.

Widzów: 800.

Komentarze (18)
avatar
dan
30.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poczynania zarządu co do trenera jak najbardziej logiczne i na miejscu, aczkolwiek niestety nieco spóżnione. Straty punktowe z outsaiderami,remis w wygranym meczu z Zagłębiem (słabym wtedy jak Czytaj całość
black_currant
30.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bardzo mylisz się dan, ja nie krytykuję mojej drużyny. moja krytyka dotyczy tylko i wyłącznie złych, nielogicznych i niezrozumiałych poczynań i decyzji prezesa, które odbijają się negatywnie na Czytaj całość
black_currant
29.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nazwijmy to po imieniu kolego MKKŁ, taka sraczka może się odbić długą czkawką 
avatar
MKKł
28.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I cóż a miało być tak pięknie zmiana trenera nie którzy już widzieli super zmiany w grze zespołu ze Szczecina "Mentalne Jakościowe " czy jakoś tak buhahahhaha poprostu udało się pięknie przegr Czytaj całość
Siatkarz
27.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla czego Czarnej nie ma w składzie?