Drużyna SPR-u zapowiada walkę o 11. pucharowe trofeum i już w najbliższy weekend będzie bronić swojej zdobyczy sprzed roku. W sezonie 2011/2012 los skojarzył brązowe medalistki kraju w finale z Vistalem Łączpolem Gdynia, który przez team z Lubelszczyzny został nadspodziewanie łatwo pokonany. Jak będzie tym razem? Kto wróci do domu z pucharem?
Zeszłoroczny turniej Final Four organizował Lublin - w tym roku pałeczkę przejęła Gdynia. - Czekają nas ciekawe mecze. Cały sezon ciężko pracujemy, także do tego turnieju nie musimy się jakoś specjalnie przygotowywać. Na treningach robimy swoje. Jesteśmy bojowo nastawione, chcemy zagrać jak najlepiej i powtórzyć sukces sprzed roku - powiedziała zawodniczka SPR-u, Agnieszka Kocela.
Drużyna z Koziego Grodu w półfinale zmierzy się z KPR Ruchem Chorzów. Co prawda Niebieskie pod wodzą nowego trenera - Zenona Łakomego, spisują się coraz lepiej, ale w tym starciu faworytem na pewno nie będą. Mimo to, team Edwarda Jankowskiego podejdzie do rywala z należytym szacunkiem. - Nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika. To dobry zespół i do tego, jak i innych spotkań musimy podejść skoncentrowane i zmobilizowane na sto procent - dodała skrzydłowa.