Problemy kadrowe Azotów: Łyżwa za miesiąc, Sobol za 10 dni

W najbliższych kilku meczach Azoty Puławy będą musiały radzić sobie bez trzech ważnych graczy. Do Krzysztofa Łyżwy i Jana Sobola dołączył Krzysztof Tylutki.

Jako pierwszy ze składu wypadł Krzysztof Łyżwa. Rozgrywający w meczu wyjazdowym z Zagłębiem Lubin doznał zwichnięcia stawu łokciowego. Kilka dni później okazało się, że Jan Sobol ma naciągnięte mięśnie międzyżebrowe. Na złość w ostatnim spotkaniu ligowym z Chrobrym Głogów złamania nosa doznał Krzysztof Tylutki.

Po konsultacjach w warszawskiej klinice Carolina Medical Center wiadomo, że absencja Łyżwy potrwa jeszcze około miesiąca, natomiast Sobol powinien być gotowy do gry mniej więcej za 10 dni. Tak przynajmniej orzekli wybitni specjaliści medycyny sportowej z tej warszawskiej lecznicy - Robert Śmigielski w stosunku do Łyżwy i Grzegorz Doroszewski w odniesieniu do Sobola.

- Diagnozy specjalistów, o ile mogą martwić klub w obliczu ciężkich spotkań, jakie czekają zespół w najbliższych dniach i tygodniach, są bardzo obiecujące dla zawodników. Urazy nie powinny zostawić śladów na przyszłość i obaj zawodnicy po ich wyleczeniu powinni wrócić do pełnej sprawności - uspokaja Jerzy Witaszek, prezes Azotów.

Jan Sobol będzie do dyspozycji Marcina Kurowskiego za kilkanaście dni
Jan Sobol będzie do dyspozycji Marcina Kurowskiego za kilkanaście dni
Komentarze (10)
avatar
ZYGAFAN
25.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no i grają azotowcy bez trenera bo tych dwóch na ławce to żenada jakaś jest 
Fan Piotra Tomka
23.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobra Bałwasa nie ważyłem aczkolwiek i tak śmiem twierdzić że przytył. Chyba że Koszulkę na rozgrzewce też ma termiczną :) Nie chciałem go wcale obrazić bo jak mówię bardzo go polubiłem i jego Czytaj całość
Fan Piotra Tomka
23.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wartościowy zmiennik :)no szczególnie to widać na skrzydłach jacy są wartościowi zmiennicy. Dziwna jest polityka klubu. Bałwas którego lubiłem odkąd jest w klubie, moim zdaniem zawsze walczył, Czytaj całość
avatar
AlexLFC
22.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ciekaw jestem jak zagramy w obronie bez Tyluty. Pewnie w obronie jednoczesnie beda grac Grzelak i Kus. Za łyzwe moze grac na lewym Zinczuk i uzepelniac go Borzenkow. Szkoda tej Kontuzji Tylutki Czytaj całość
avatar
marczyński
22.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Krzysiek Tylutki kiedy powróci do gry? I jak to też jest z maską ochronną na twarz? Pamiętam, że Patryk Kuchczyński po złamaniu nosa w meczu z Wisłą nie mógł potem grać m.in. w Przemyślu, bo Czytaj całość