Problemy kadrowe Azotów: Łyżwa za miesiąc, Sobol za 10 dni
W najbliższych kilku meczach Azoty Puławy będą musiały radzić sobie bez trzech ważnych graczy. Do Krzysztofa Łyżwy i Jana Sobola dołączył Krzysztof Tylutki.
Jako pierwszy ze składu wypadł Krzysztof Łyżwa. Rozgrywający w meczu wyjazdowym z Zagłębiem Lubin doznał zwichnięcia stawu łokciowego. Kilka dni później okazało się, że Jan Sobol ma naciągnięte mięśnie międzyżebrowe. Na złość w ostatnim spotkaniu ligowym z Chrobrym Głogów złamania nosa doznał Krzysztof Tylutki.
Po konsultacjach w warszawskiej klinice Carolina Medical Center wiadomo, że absencja Łyżwy potrwa jeszcze około miesiąca, natomiast Sobol powinien być gotowy do gry mniej więcej za 10 dni. Tak przynajmniej orzekli wybitni specjaliści medycyny sportowej z tej warszawskiej lecznicy - Robert Śmigielski w stosunku do Łyżwy i Grzegorz Doroszewski w odniesieniu do Sobola.