Nafciarze z kłopotami dotarli do Mariboru

Szczypiorniści Orlen Wisły Płock po sporych perturbacjach w środku nocy dotarli do słoweńskiego Mariboru, gdzie zagrają spotkanie trzeciej kolejki Pucharu EHF.

O 20.55 wicemistrzowie Polski wystartowali z Frankfurtu w kierunku Zagrzebia, gdzie szczęśliwie wylądowali kilkanaście minut po 22. Chorwacko-słoweńską granicę zmęczeni Wiślacy pokonali, w niesprzyjających warunkach, już autokarem i o 1.30 zameldowali się w Mariborze. Trening w hali Braniku ekipa trenerska zaplanowała na godzinę 10.00 - informuje oficjalna witryna płockiego klubu.

Komentarze (8)
avatar
handball Wybrzeże
24.02.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Czekamy na zwycięstwo! Nomada rosyjskie kluby, to nie polskie, tak jak rosyjski najemnik, to nie polski najemnik. Inne zdrowie, inne nastawienie dosłownie do wszystkiego!Tak na poważnie, to pew Czytaj całość
avatar
ZKS
24.02.2013
Zgłoś do moderacji
5
4
Odpowiedz
Może da to trochę do myślenia tym którzy na siłę wypychają polskie kluby do Ligi Regionalnej-zasadniczo sam pomysł nie jest zły,tylko że logistycznie ciężki do rozsądnego ogarnięcia.Tamte kluby Czytaj całość
avatar
skejd
24.02.2013
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Mam nadzieję że mimo tych przeciwności losu wygramy z Mariborem. Zawodnicy mają prawo być zmęczeni, ale może te kłopoty wpłyną na nich mobilizująco.