- Skandynawowie to światowa czołówka, wicemistrz olimpijski z ubiegłego roku w Londynie. Polska na pewno nie jest faworytem, ale też oczywiście nie stoimy na straconej pozycji i podejmiemy walkę - ocenia polski piłkarz w rozmowie z kielce.sport.pl.
- W Szwecji trzeba uważać praktycznie na wszystkich, bo na każdej pozycji mają bardzo dobrych zawodników. W dodatku świetną bramkę, bo obojętne czy stoi Sjostrand, Palicka czy Beutler, to gwarantuje odpowiedni poziom. Szwedzi grają szybko, szeroko, mają twardą obronę 6-0 - dodał Lijewski, który z powodu kontuzji nie zagra w czwartkowym meczu.
Cały wywiad na kielce.sport.pl.