Miedziowe podbiły Jelenią Górę - relacja z meczu KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin

Zeszłotygodniowe spotkanie w Lubinie, przegrane przez piłkarki KPR-u różnicą ledwie trzech bramek, pozwalało przypuszczać, iż w hali przy ul. Złotniczej rywalizacja toczyć się będzie w równie, o ile nie bardziej wyrównanym tonie. Miejscowych kibiców czekał jednak spory zawód, jeleniogórzanki bowiem zawiodły na całej linii, oddając inicjatywę faworyzowanym rywalkom już w pierwszych minutach.

Podopieczne Bożena Karkut świetne weszły w mecz, po paru minutach wypracowując pierwszą przewagę, której nie oddały już do końcowego gwizdka. Dobre zawody w bramce Zagłębia zaliczała Monika Maliczkiewicz, na rozegraniu zaś popłoch w szeregach defensywy KPR-u siało trio Karolina Semeniuk-Olchawa, Kinga Byzdra i Klaudia Pielesz. Miedziowe stopniowo budowały przewagę, na przerwę schodząc z w pełni zasłużonym sześciobramowym prowadzeniem.

Po zmianie stron podopieczne Małgorzaty Jędrzejczak pomimo usilnych starań nie były w stanie w najmniejszym stopniu zbliżyć się do rozpędzonych rywalek. Zagłębie dominowało, w pełni dyktując warunki boiskowych wydarzeń. KPR próbował się odgryzać bramkami Lidii Żakowskiej oraz Anny Mączki, jednak dystans dzielący obie ekipy rósł z minuty na minutę. W ostatnich minutach osiągnął nawet dziesięć trafień na korzyść przyjezdnych, ostatecznie zatrzymując się na jednej bramce więcej.

Zagłębie zasłużenie wygrało drugie spotkanie ćwierćfinału PGNiG Superligi i zgodnie z oczekiwaniami awansowało do strefy medalowej. Podopieczne trener Karkut i Jędrzejczak na swych rywali w kolejnych rundach muszą jednak poczekać do weekendu - wszystko przez niespodziewany tryumf KSS-u Kielce nad Vistalem Łączpol Gdynia.

KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 26:37 (12:18)
KPR:

Kozłowska, Szalek - Żakowska 7, A. Mączka 6, Załoga 5, Buklarewicz 3, Rupp 2, Uzar 2, Wiertelak 1, Skalska, Łukasik, Figiel, Michalak.

Zagłębie: Maliczkiewicz, Tsvirko - Semeniuk-Olchawa 10, Pielesz 7, Byzdra 6, Jelić 4, Jochymek 3, Załęczna 3, Paluch 2, Tracz 1, Piekarz 1, Bader, Robótka.

Sędziowali: Korneliusz Habierski raz Grzegorz Skrobak (woj. dolnośląskie).

Widzów: 550.