Zespół Vive Targi Kielce za awans do Final Four Ligi Mistrzów zarobił 50 tysięcy euro. Trudno porównywać to do kwoty 50 milionów euro, jaką otrzymują zawodnicy za awans do piłkarskiego finału Champions League.
- 50 milionów Borussii przy naszych 50 tysiącach pokazuje przepaść, jaka dzieli piłkę ręczną i futbol. Szczypiorniak to piękna dyscyplina i jest mi strasznie smutno i żal, że jest tak niedoceniany - mówi na łamach Super Expressu Bertus Servaas, prezes
kieleckiej drużyny.
Jednak na przestrzeni dwóch najbliższych lat szef klubu ze stolicy województwa świętokrzyskiego planuje osiągnięcie gigantycznej kwoty stanowiącej budżet drużyny Vive Targi. - Mamy grono sponsorów i oni finansują klub. Ja dokładam wtedy, gdy brakuje. Wierzę, że za 2 lata uda nam się osiągnąć budżet w wysokości 45 milionów złotych rocznie, czyli wyższy od tego, który obecnie ma Lech Poznań - twierdzi.
Źródło: Super Express
pozdrawiam normalnych