Pożegnanie Siódemki z krajową elitą okazało się wielką klapą. Zdruzgotany legnicki zespół nie był w stanie przeciwstawić się grającemu również o "pietruszkę" Chrobremu, który myślami był już przy środowym meczu barażowym z Nielbą Wągrowiec.
Siódemce zabrakło determinacji, a także kilka zawodników. W sobotę mecz z trybun oglądali Paweł Kiepulski, Aleksander Kokoszka, Michał Prątnicki raz zawieszony za czerwoną kartkę w Przemyślu Dominik Droździk. Cały mecz na ławce przesiedział kontuzjowany Paweł Piwko.
Sam mecz, jak i atmosfera na trybunach przypominały niestety stypę. Chrobry od razu wyszedł na prowadzenie po bramkach Marka Świtały i Jakuba Łucaka. W 4 min. Siódemka wyrównała na 2:2, ale to było wszystko na co byłą ją tego dnia stać. Później głogowianie konsekwentnie powiększali przewagę. Na przerwę schodzili prowadząc 14:9.
Losy spotkania rozstrzygnęły się na początku drugiej połowy, kiedy to głogowską bramkę zamurował Rafał Stachera, a legnicką defensywę rozbili Michał Bednarek i Dominik Płócienniczak. W 40 min. Siódemka przegrywała już 16:24 i było "po sprawie".
Obecna drużyna Siódemki przestała praktycznie istnieć. Po spadku z PGNiG Superligi odejdzie z niej bowiem zdecydowana większość zawodników. W nowym sezonie, już na pierwszoligowych parkietach będziemy oglądać zupełnie nowy zespół. Prawdopodobnie pod wodzą trenera Piotra Będzikowskiego.
Siódemka Miedź Legnica - Chrobry Głogów 29:39 (14:19)
Siódemka: Dudek, Mazur - Gregor 4, Skrabania 6, W.Czuwara, Jarowicz 3, Wita 4, Adamski 5, Wojkowski 2, Kryński 4, J.Czuwara 1.
Kary: 10 min.
Chrobry: Zapora, Stachera, Kapela - Jankowski 3, Bednarek 7, Płócienniczak 6, Mochocki 4, Kuta 1, Gujski 2, Ścigaj, Świtała 3, Łucak 5, Czekałowski 2, Płaczek 1, Wysokiński 5.
Kary: 10 min.
Sędziowali: Demczuk, Rosik (Lubin). Widzów: 200.